Szczepienia czas zacząć!
Michał Dworczyk podczas wywiadu z „Gazetą Prawną” odniósł się do kwestii szczepień polaków. W pierwszej kolejności zdradził, że rząd planuje otworzyć rejestrację na szczepienia dla wszystkich (bez kategorii zawodowej czy wiekowej). Stać się to ma po zakończeniu pierwszego etapu szczepień czyli w maju. W kwietniu miałyby ruszyć zapisy populacyjne codziennie dla jednej grupy wiekowej np. W poniedziałek 59-latkowie, wtorek 58-latkowie i tak dalej.
Co ze szczepieniami?
Ostatnio nastąpił moment, w którym dostawy szczepionek były utrudnione, jak zatem teraz wygląda sytuacja. Michał Dworczyk twierdzi, iż wszystko wskazuje na to, że problemy te już się nie powtórzą. Do końca kwietnia ma dotrzeć 7 milionów dawek, a w kolejnych miesiącach ta liczba ma się zwiększać. Oznacza to, że każdy chętny będzie w stanie się zaszczepić. Dworczyk przyznaje jednak, że problemem są punkty szczepień i zaangażowanie medyków. Niektórzy z nich nie chcą podejmować się szczepień z różnych, często prywatnych pobudek. Dworczyk nawołuje zatem do medyków, o zmianę nastawienia, ponieważ jak twierdzi „Dziś z tego punktu widzenia najważniejsze jest jak najszybsze zaszczepienie możliwie największej liczby osób”.
Pełnomocnik rządu ds. Szczepień wyjawił, że Polska ma zakontraktowane 100 milionów dawek, czyli wystarczająco by zaszczepić każdego obywatela pełnoletniego, których obecnie jest 31 milionów. Dworczyk nadmienia „Pytanie, ile osób zdecyduje się je przyjąć. Z badań wykonanych na nasze zlecenie wynika, że może to być 70 proc. Ale nawet gdyby było to 50 proc., to wciąż mówimy o 15,5 mln osób”. Planowane zakończenie szczepień przypada na III kwartał. Wtedy to, każdy chętny powinien uzyskać już podwójną dawkę preparatu.