Spis treści:
- Chrysler Voyager uderza w drzewo
- Brak uprawnień kierowcy i działania na miejscu zdarzenia
- Co wiemy o śledztwie?
Chrysler Voyager uderza w drzewo
Około godziny 1:30 w nocy, policjanci Referatu Patrolowo-Interwencyjnego zauważyli na poboczu ul. Pionierskiej uszkodzony pojazd marki Chrysler Voyager. Samochód znajdował się na prostym odcinku drogi, gdzie z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn zjechał z jezdni i uderzył czołowo w drzewo. W pojeździe znajdowały się dwie osoby - na miejscu pasażera i za kierownicą.
Policjanci natychmiast powiadomili dyżurnego, który wezwał Zespół Ratownictwa Medycznego oraz Straż Pożarną. Służby medyczne potwierdziły, że kierujący pojazdem 25-letni mężczyzna, zginął na miejscu. Strażacy musieli użyć ciężkiego sprzętu hydraulicznego, aby wydobyć z wraku 19-letniego brata kierowcy.
Brak uprawnień kierowcy i działania na miejscu zdarzenia
Ustalono, że kierowca Chryslera nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów. Policja wraz z prokuratorem rozpoczęła, na miejscu szczegółowe czynności dochodzeniowo-śledcze. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce wypadku. 19-letni pasażer został przewieziony do szpitala z poważnymi obrażeniami ciała. Na chwilę obecną, jego stan zdrowia nie jest znany.
"Na miejscu pod nadzorem prokuratora czynności wykonywała grupa dochodzeniowo-śledcza. Teraz okoliczności zdarzenia będą ustalane w toku prowadzonego śledztwa" - podała w środę KPP w Ostródzie.
Co wiemy o śledztwie?
Obecnie trwa śledztwo, mające na celu ustalenie dokładnych przyczyn wypadku. Policja będzie analizować m.in. stan techniczny pojazdu, przebieg drogi oraz możliwe niedostosowanie prędkości do warunków panujących na jezdni. Prokuratura prowadzi postępowanie, pod kątem wyjaśnienia wszystkich okoliczności zdarzenia.
Policja przypomina kierowcom, że niezbędne jest dostosowanie prędkości jazdy do aktualnych warunków na drodze.
Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Ostródzie, RMF24