Znaczna przewaga osób, które zginęły leży po stronie Palestyny- z 200 osób, aż 130 to mieszkańcy Strefy Gazy. Masakryczna sytuacja zmusiła prezydenta Turcji Recep Tayyip Erdogana do podjęcia rozmów z papieżem Franciszkiem.
Papież Franciszek odpowiada na prośbę Erdogana
Prezydent Turcji widząc jak poważna jest sytuacja mieszkańców Strefy Gazy postanowił podjąć dialog z obecnym papieżem Franciszkiem i szukać u niego poparcia. Twierdzi on, że społeczność międzynarodowa nie robi nic, aby zapobiegać „rozlewowi krwi”. Jak podkreślił w rozmowie z papieżem - „Jeśli społeczność międzynarodowa nie ukarze sankcjami Izraela, który popełnia zbrodnie przeciwko ludzkości, to Palestyńczycy będą nadal masakrowani”. Nie da się ukryć, że sytuacja dla Palestyńczyków wygląda bardzo źle. Naloty zabijają nie tylko ludność cywilną w tym dzieci, ale także niszczą budynki o dużym znaczeniu dla społeczeństwa. Ostatnio nalot zniszczył Laboratorium testowe Covid-19
Jeszcze przed rozmową, w niedzielę papież za pomocą mediów społecznościowych zamieścił wpis - "Módlmy się nieustannie, aby Izraelczycy i Palestyńczycy znaleźli drogę dialogu i przebaczenia. Módlmy się za ofiary, zwłaszcza za dzieci; módlmy się o pokój". Jak wiadomo papież nie ma siły sprawczej, aby zatrzymać ataki zbrojne, jednak jasne jest, że nie opowiada się po żadnej ze stron i nawołuje do dialogu i pojednania.
Nie do końca wiadomo jak dokładnie przebiegała poniedziałkowa rozmowa z głową kościoła katolickiego, wiadomo jednak, że Erdogana apelował o nałożenie sankcji na Izrael. Jak do tego odniósł się papież… nie wiadomo.
Nierówna walka między Izraelem, a Palestyną
Konflikt pomiędzy Izraelem i Palestyną trawa od wielu lat. Po okresie względnego spokoju, znów przyszedł czas, gdy wrogość przybrała obraz jawnych walk. Wiele państw opowiada się po stronie Izraela, jednak czy warto? W końcu w konflikcie najbardziej cierpią cywile, którzy nie są niczemu winni. Izrael wyposażony w świetny system obrony np. Żelazną Kopułę, świetnie odpiera ataki wroga. Palestyńczycy nie mają takiej możliwości. W Strefie Gazy mieszka około 2 mln Palestyńczyków a gęstość zaludnienia to ponad 5 tys. osób na kilometr kwadratowy. Takie natężenie powoduje, że ataki Izraela powodują śmierć i utratę zdrowia wielu, wielu Palestyńczyków. Widać, że cywile czekają na jakąś pomoc z zewnątrz.