Zaskakujący atak podczas sylwestrowego połowu
Sylwestrowy poranek dla mieszkańca nadmorskiej osady St Helen's Beach stał się chwilą grozy, gdy krokodyl zaatakował go podczas rutynowego połowu. Mężczyzna, korzystając z dziesięcioletniego doświadczenia, wypłynął łodzią na rzekę Jane Creek, nie zdając sobie sprawy, że tego dnia będzie świadkiem zaskakującego ataku ze strony krokodyla.
Krokodyl wskoczył na łódź
Po kilku godzinach spokojnych połowów rybak zauważył zbliżającego się krokodyla. Starannie przemieścił się na tył łodzi i włączył silnik, lecz gad nie zamierzał się poddać. Krokodyl przepłynął pod łodzią, po czym nagle zawrócił i z szeroko otwartymi szczękami wskoczył na pokład. Mimo szoku rybak zachował zimną krew. Szybko przeskoczył nad krokodylem, dotarł na dziób łodzi i wyciągnął kotwicę. Pomimo próby odwrotu ze strony krokodyla, zwierzę straciło równowagę i wpadło z powrotem do wody. Rybak zdołał bezpiecznie dotrzeć do brzegu.
Po incydencie rybak poinformował lokalne służby za pomocą specjalnej aplikacji. Władze zapowiedziały monitorowanie zachowania krokodyla, a w razie powtórzenia agresji zwierzę zostanie usunięte z dziczy. Mieszkańcy zostali zaapelowani o zachowanie szczególnej ostrożności, przypominając, że w "kraju krokodyli" gady mogą pojawić się w każdej rzece, potoku lub plaży oceanicznej.
A Saltwater crocodile has launched itself into a fisherman's tinny at Jane Creek near St Helen's Beach, north of Mackay on New Year's Eve.
— 9News Australia (@9NewsAUS) January 3, 2024
The man reportedly had to "jump" over the croc to reach the engine to flee.
DETAILS: https://t.co/PmkuSAz4aw#9News | WATCH LIVE 6pm pic.twitter.com/EWU2PKjaFW
Źródło: Polsat News, X, Trybuna Polska
Zobacz inne ataki: