Spis treści:
- Wizyta króla Felipe VI w Paiporta po powodzi
- Wpływ powodzi
- Reakcja mieszkańców
- Uczestnictwo królowej Letizii i prezydenta Carlo Mazóna
- Krytyka zarządzania kryzysem
Wizyta króla Felipe VI w Paiporta po powodzi
W niedzielę król Felipe VI odwiedził miejscowość Paiporta, znajdującą się na obrzeżach Walencji, po potężnych powodziach, które zniszczyły region. Wizyta odbyła się w atmosferze napięcia, a zgromadzeni mieszkańcy wyrażali swoje niezadowolenie, rzucając błotem i krzycząc obelgi pod adresem monarchy oraz towarzyszących mu urzędników. W celu opanowania sytuacji policja zorganizowała interwencję z użyciem funkcjonariuszy konnych, aby zabezpieczyć tłum liczący kilkadziesiąt osób.
Crits, insults i llançament de fang contra el rei, Mazón i el govern a Paiporta https://t.co/SpGp2K719c #DanaPaísValencià3Cat pic.twitter.com/25QI3TXt5d
— 324.cat (@324cat) November 3, 2024
Wpływ powodzi
Wtorkowa powódź doprowadziła do śmierci ponad 200 osób i zniszczenia tysięcy domów. Fala wody i błota spustoszyła znaczne obszary regionu, stawiając mieszkańców w trudnej sytuacji. Katastrofa ta została uznana za najgorszy kataklizm naturalny w najnowszej historii Hiszpanii.
Reakcja mieszkańców
Mieszkańcy Paiporta przywitali króla z oburzeniem. Podczas spotkania słychać było okrzyki „¡Fuera! ¡Fuera!” oraz „¡Asesinos!”, a protestujący rzucali w stronę monarchy błotem. Ochroniarze, aby zabezpieczyć króla i urzędników, rozłożyli parasole. Pomimo napiętej sytuacji, Felipe VI zachował spokój i podejmował próby rozmów z poszkodowanymi. W pewnym momencie jeden z mieszkańców płakał na jego ramieniu, a inny uścisnął mu dłoń.
Los vecinos indignados, destrozan el coche del Presidente socialista Pedro Sánchez cuando huía de Paiporta, Valencia
— Lady Habsburg (@lady_habsburg) November 3, 2024
Mientras el Rey y la Reina dan la cara con los vecinos y hacen suyas sus reivindicaciones, necesidades y sobre todo su tremendo dolor e impotencia por lo sucedido pic.twitter.com/RUGHdgNawL
Uczestnictwo królowej Letizii i prezydenta Carlo Mazóna
W wizycie brała udział także królowa Letizia oraz prezydent regionalny Walencji, Carlo Mazón. Królowa rozmawiała z kobietami, a na jej dłoniach i ramionach widoczne były plamy błota, co wskazywało na jej bliskość do poszkodowanych. Obecność pary monarszej miała na celu okazanie wsparcia, choć była przyjęta z mieszanymi uczuciami ze względu na kontekst tragedii.
Krytyka zarządzania kryzysem
Wzrost gniewu mieszkańców spowodowany był głównie opóźnioną reakcją władz na skutki katastrofy. Mieszkańcy skarżyli się, że alert ostrzegawczy wysłany na telefony komórkowe dotarł z dwugodzinnym opóźnieniem. To opóźnienie przyczyniło się do wzrostu liczby ofiar oraz zniszczeń.
Usuwanie warstw błota i gruzu spadło głównie na barki mieszkańców oraz tysięcy wolontariuszy, którzy spontanicznie ruszyli z pomocą. Brak szybkiej i skutecznej reakcji ze strony władz spotkał się z falą krytyki, co dodatkowo potęgowało frustrację.
Konsekwencje tej katastrofy pozostawiły głębokie ślady w lokalnej społeczności i wskazują na konieczność zmiany procedur awaryjnych na przyszłość.