Przebieg zdarzenia
Masowa strzelanina miała miejsce w piątek późnym wieczorem. Zdaniem policji w Toronto klienci pubu mieli dużo szczęścia, że żaden z nich nie doznał poważniejszych obrażeń. Funkcjonariusze twierdzą, że brakuje im słów, by opisać przebieg zdarzenia w miejscowym pubie. Władze podają, że do środka wtargnęło trzech mężczyzn mających przy karabin szturmowy oraz dwie bronie ręczne. Pub Piper Arms świętował otwarcie. Zgłoszenia na numer alarmowy 911 zaczęły napływać po 22.30.
Akcja policyjna
Na miejscu zdarzenia przybyły służby ratunkowe. W Pubie zastano 12 osób z różnymi obrażeniami. Sześć osób miało rany postrzałowe, a sześć z nich obrażenia od potłuczonego szkła. Na szczęście żadna z osób nie poniosła śmierci na miejscu zdarzenia. Wiek poszkodowanych osób mieścił się w przedziale od 20 do 50 roku życia. Zdaniem funkcjonariuszy to zdarzenie nie przypominało dziesiątek innych strzelanin, z którymi policja wcześniej miała doczynienia. Jak twierdzi policja trzech podejrzanych miało maski na sobie. Podejrzani nadal znajdują się na wolności. Nie znaleziono też broni, którą posługiwali się napastnicy. Policja bada różne wątki. Do strzelaniny doszło najprawdopodobniej dziesięć godzin po otwarciu lokalu.
źródło: globalnews, Trybuna Polska