Niewinne spotkanie z niedźwiedziem, które mogło skończyć się tragedią
Mężczyzna wyruszył na Pyszniańską Przełęcz 24 czerwca w godzinach porannych. Już po drodze zauważył ślady niedźwiedzia i w końcu dostrzegł zwierzę. Ze względu na wielką fascynację przyrodą, postanowił on nagrać telefonem to majestatyczne zwierzę. Z początku nagrywanie niedźwiedzia w jego naturalnym środowisku szło bardzo sprawnie i bezpiecznie. Wszystko zmieniło się jednak, kiedy niedźwiedź zauważył mężczyznę i postanowił się do niego zbliżyć.
Gaz pieprzowy nie uspokoił niedźwiedzia
Drapieżnik w kilku susach zbliżył się to turysty i rozpoczął atak. Mężczyzna posiadał przy sobie gaz pieprzowy, który miał pomóc mu w odstraszaniu dzikich zwierząt. Strumień gazu tylko rozwścieczył drapieżnika, który zaczął atakować z jeszcze większą intensywnością. Turysta rzucił się do ucieczki, jednakże po kilku krokach upadł na ziemię. Próbował kopać zwierzę, ale niedźwiedź nic sobie z tego nie robił - bił łapami wyposażonymi w ostre pazury i gryzł. Mężczyzna spróbował jeszcze raz użyć gazy, tylko tym razem z bliskiej odległości. Lekkie oszołomienie i kilka solidnych kopnięć w pysk wybiły z rytmu atakującego niedźwiedzia i następnie uciekł on do lasu. Turysta cudem uszedł z życiem.
Przyroda potrafi być nieprzewidywalna, dlatego każda wycieczka do lasu musi być okraszona odpowiedzialnością i ostrożnością.
Zobacz, jak niedźwiedź atakuje człowieka
15 przypadków ataku niedźwiedzia na zwierzęta i ludzi na jednym filmie:
Tutaj człowiek próbuje uciec przed atakiem niedźwiedzia
Atak Grizzly
Zobacz także: