Policjanci z Warszawy, we współpracy z funkcjonariuszami z Poznania, rozbili siatkę dystrybutorów narkotyków działającą na terenie całej Polski. W trakcie operacji, zabezpieczono 30 kilogramów środków odurzających o wartości czarnorynkowej wynoszącej 1,5 miliona złotych. Zatrzymani to 27-letnia kobieta i 25-letni mężczyzna, obywatele Ukrainy.

Mieszkaniec warszawskiej Pragi Północ, zainwestował swoje oszczędności w platformę inwestycyjną reklamowaną w Internecie. Niestety, okazało się, że trafił na oszustów. W efekcie stracił ponad 260 tysięcy złotych, w tym środki pochodzące z zaciągniętych kredytów.

Śródmiejscy policjanci, przeprowadzili szybką akcję, podczas której zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym napastnika, który wcześniej zaatakował 35-letniego mężczyznę nożem. Zdarzenie miało miejsce przy Alei Jana Pawła II. 23-letni podejrzany, usłyszał zarzuty usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz prowadzenia samochodu pod ich wpływem. Okazało się, że jedna z zatrzymanych osób przebywała w Polsce nielegalnie.

Patrycja Markowska, jedna z najpopularniejszych polskich wokalistek, potwierdziła, że wyszła za mąż. Radosną nowinę ogłosiła podczas spotkania z dziennikarzami, wyznając, że jej wybrankiem jest warszawski restaurator Tomasz, którego zna od lat. To nieoczekiwane wyznanie wzbudziło spore zainteresowanie, gdyż gwiazda przez długi czas chroniła swoją prywatność.

"Łowcy cieni" dokonali kolejnych zatrzymań osób poszukiwanych na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania i listów gończych. Policjanci ujęli Sebastiana B. oraz Adama M., którzy ukrywali się przed wymiarem sprawiedliwości. Zatrzymania te, są efektem ścisłej współpracy i intensywnych działań CBŚP.

We wtorek rano na warszawskiej Woli wybuchł pożar w kamienicy przy ulicy Miedzianej 8. Pożar wybuchł na poddaszu budynku, a akcja ratownicza objęła ewakuację 40 osób. Jedna z osób musiała zostać ewakuowana w sposób alarmowy przez klatkę schodową. Na miejscu obecni są strażacy, ratownicy medyczni oraz policja, którzy prowadzą działania zabezpieczające teren.

W centrum Warszawy doszło do niecodziennego zdarzenia. Grupa osób wracających z nocnej imprezy, włamała się do mieszkania przeznaczonego na wynajem krótkoterminowy przy ulicy Żurawiej, gdzie postanowili przedłużyć zabawę. Funkcjonariusze śródmiejskiej komendy zatrzymali czterech obywateli Ukrainy, którzy oprócz nielegalnego wejścia dokonali kradzieży i dewastacji lokalu.

W piątek, zapadł wyrok w sprawie śmierci 78-letniego przedsiębiorcy, Tadeusza K. z warszawskiej dzielnicy Wawer. Pięciu młodych ludzi oskarżonych o brutalne przestępstwo, zostało uznanych za winnych, a Sąd Okręgowy Warszawa-Praga nałożył na nich wyroki od 4,5 roku do 25 lat więzienia. Sędzia Tomasz Kosiński podkreślił podczas odczytywania wyroku, że sprawcy działali wspólnie i z pełną świadomością możliwych konsekwencji.

W jednym z gospodarstw rolnych pod Płońskiem, doszło do poważnego zatrucia dwójki dzieci, które trafiły do szpitala w krytycznym stanie. Obecnie Prokuratura Rejonowa w Płońsku, prowadzi dochodzenie w sprawie tego zdarzenia, a stan poszkodowanych bliźniąt wciąż jest ciężki.

W czwartek, 17 października, w Warszawie doszło do poważnego wypadku drogowego. Około godziny 23:30 na skrzyżowaniu ulic Marymonckiej i Podleśnej zderzyły się taksówka i karetka pogotowia ratunkowego. Ambulans, przewożący pacjenta, przewrócił się na bok, co mogło skończyć się tragicznie. Na szczęście, nikt nie odniósł obrażeń.

Funkcjonariusze wolskiej policji, zatrzymali pięciu mężczyzn, którzy brutalnie napadli na mieszkańca Warszawy. Sprawcy udawali policjantów, grozili mężczyźnie bronią, następnie wywieźli go do lasu i okradli mieszkanie ofiary. Grozi im nawet 20 lat więzienia.

W środę rano, na warszawskiej Woli, doszło do poważnego wypadku, w którym SUV potrącił 48-letniego pieszego. Najnowsze ustalenia ujawniają, że zatrzymany kierowca to Tomasz U., który już wcześniej był odpowiedzialny za tragiczny wypadek autobusowy na moście Grota-Roweckiego w 2020 roku. Zdarzenie na rondzie Tybetu, zainicjowało szeroko zakrojone działania policji, które doprowadziły do jego zatrzymania kilka godzin po wypadku. Obecnie sprawa jest badana pod kątem naruszeń prawa, a śledczy sprawdzają, czy sprawca był pod wpływem środków odurzających.

W maju zeszłego roku, na tle konfliktów rodzinnych i finansowych, doszło do brutalnego ataku na 61-letniego Piotra G., znanego warszawskiego biznesmena. Mężczyzna został zaatakowany nożem przez wynajętego zabójcę. Ostatnie działania policji, doprowadziły do zatrzymania kolejnych osób podejrzanych o związek z tym zdarzeniem.

17-letni chłopiec, który został zaatakowany nożem w piątkowy wieczór, zmarł w poniedziałek w wyniku odniesionych obrażeń. Zdarzenie miało miejsce w pobliżu popularnej stacji metra Centrum Nauki Kopernik w Warszawie. Policja szybko zareagowała na brutalny atak na nastolatka, zatrzymując trzy osoby. Zatrzymana 15-letnia dziewczyna jest podejrzana o ugodzenie nastolatka nożem.

W poniedziałkowy poranek na ulicach Ciechanowa doszło do zdarzenia, które mogło zakończyć się tragicznie, gdyby nie błyskawiczna i odważna reakcja 16-letniego mieszkańca miasta. Nastolatek, widząc atak na 11-latka, nie zawahał się ani chwili, by stanąć w obronie młodszego kolegi. Jego zdecydowane działanie przyczyniło się do udaremnienia porwania chłopca.

W piątek w godzinach porannych, na Saskiej Kępie w Warszawie, doszło do dwóch groźnych pożarów samochodów, które wybuchły w krótkim odstępie czasu. Pierwszy z pożarów, miał miejsce na ulicy Londyńskiej, a drugi na Międzynarodowej. W wyniku pożarów pięć samochodów uległo uszkodzeniu. Policja wyjaśnia przyczyny zdarzenia.

Warszawski adwokat i prokurent jednej z deweloperskich spółek, działającej na terenie Warszawy, zostali zatrzymani przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Zatrzymania te, są częścią większego dochodzenia, które bada nadużycia związane z rzekomym wpływem na decyzje w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz innych instytucjach państwowych, w zamian za obietnicę korzyści majątkowych.

W środę wieczorem na warszawskim Mokotowie doszło do tragicznych wydarzeń, które zakończyły się śmiercią 35-letniego mężczyzny. Mężczyzna ten, został postrzelony przez interweniujących policjantów po tym, jak zaatakował ich ostrym narzędziem. Do szpitala trafiło także dwóch funkcjonariuszy, którzy odnieśli obrażenia w trakcie interwencji. Policja była wezwana do mieszkania, w którym mężczyzna groził swojej babci pozbawieniem życia.

W ostatnią niedzielę na Trasie Łazienkowskiej doszło do tragicznego zdarzenia, w którym zginął 37-letni mężczyzna, a trzy osoby, w tym dwoje dzieci, zostały hospitalizowane. Śledztwo w sprawie tego wypadku nabiera tempa, a prokuratura wraz z policją zatrzymała trzech mężczyzn, którzy podróżowali volkswagenem wraz ze sprawcą wypadku.

Na Trasie Łazienkowskiej, doszło do śmiertelnego wypadku. 37-letni kierowca forda, podróżujący ze swoją rodziną, zginął na miejscu po tym, jak w jego samochód uderzył biały volkswagen, którym jechało pięć osób. Poważne obrażenia odniosła żona zmarłego kierowcy, a także kobieta podróżująca volkswagenem, obie kobiety i dzieci zostały przewiezione do szpitala. Inni uczestnicy zdarzenia, w tym trzej nietrzeźwi mężczyźni z volkswagena, nie odnieśli poważniejszych obrażeń.