Gaz popłynie tylko do tych którzy płacą w rublach
Ultimatum Władimira Putina związane jest oczywiście z Wojną na Ukrainie i ma być to sposób na zrównoważenie sankcji nałożonych przez Zachód na Federację Rosyjską. Trzeba przyznać, że plan ten jest niebywale sprytny, ponieważ rubel odrobił już straty, których doznał w pierwszych dniach trwania agresji na Ukrainę. Wymóg zapłaty za rosyjskie surowce w rublach, jest zatem obecnie warunkiem, aby móc kupować surowce węglowodorowe z Rosji.
Węgry płacą w rublach, czyli powolny rozpad jedności Unii Europejskiej
Polska i zdecydowana większość krajów Unii Europejskiej odmówiły płacenia w rublach, dlatego w pierwszej kolejności kurek z gazem został zakręcony Polsce, Litwie i Bułgarii. Według doniesień mediów, Węgry zgodziły się na ultimatum Putina i kupują gaz za rosyjską walutę. Co ciekawe, pojawiły się także doniesienia, jakoby Austria także zgodziła się na płatności w rublach, jednakże władze Austrii dementują te doniesienia. Warto podkreślić, że wyraźnie widoczna jest próba podzielenia jedności UE, ponieważ od początku konfliktu Europa przemawia wyjątkowo jednogłośnie. Surowce faktycznie mogą zakończyć tę jedność, ponieważ wiele państw wprost uzależnionych jest od taniego, rosyjskiego gazu.