Wstępne ogłoszone wyniki
Media na całym świecie obiegła dziś informacja na temat wstępnych wyników wyborów w Niemczech. Okazuje się ze tegoroczne wybory prawdopodobnie zwyciężyli Socjaldemokraci z SPD. Uzyskali oni 25,7 % głosów wyborców. Ich kandydat na kanclerza Olaf Scholz nie krył zadowolenia z tak dobrych wyników. Zaznaczył, że „wygrana” z chadekami jest ogromnym sukcesem. Zaznaczył także, że jest gotowy w każdej chwili stanąć na czele nowego rządu- Jestem zadowolony, a także bardzo wdzięczny wyborcom. To dzięki decyzji obywateli SPD będzie tworzyć rząd, i to właśnie ja stanę przed tym zadaniem. Czuję się do tego zobowiązany- powiedział Olaf Scholz.
Na drugim miejscu z wynikiem 24,1 % głosów stanęli chadecy z CDU/CSU. Okazuje się, że to ich najgorszy wynik w historii. Ten fakt może bardzo zdziwić, ponieważ obecny kanclerz Angela Merkel (wywodzący się z chadeków) cieszy się dużym uznaniem ze strony obywateli. Piastuje ona ten urząd już od 16 lat. Armin Laschet kandydat na kanclerza powiedział, że zrobi wszystko, aby utworzyć rząd federalny pod przewodnictwem swojej koalicji. Podkreślił jednak, że wynik wyborów jest dla niego dużym ciosem. W wywiadzie dla jednej z niemieckich gazet wyraził swojej wyrazy uznania dla obecnej kanclerz- "Moje pierwsze podziękowania kieruję do kanclerz Angeli Merkel za jej pracę" - powiedział. Podkreślił, że 16 lat rządów Merkel było dobrym czasem dla Niemiec.
Na trzecim miejscu uplasowali się Zieloni, którzy uzyskali niemal 14,8 % poparcie. Ten wynik był sporym zaskoczeniem. Partia ta nie zdobyła nigdy, aż tak wysokiego poparcia. Jest to zatem ich najlepszy wynik w historii.
Czwarta pozycję uzyskali liberałowie z FDP - 11,5 %
Piątą AFD - 10,3 %
Porażka Lewicy, czyli tylko 4,9 %