Tragiczny bilans uderzenia pioruna
Wczoraj piorun uderzył w łódź, na której przebywało 40-stu gości weselnych. Zmierzali oni do domu panny młodej. Na łodzi oprócz weselników był także pan młody. W pewnej chwili rozszalała się burza i cała grupa w obawie przed piorunami postanowiła zejść na brzeg rzeki Padma. Dalej planowano udać się do miejsca zamieszkania panny młodej. Niestety bardzo niespodziewanie uderzył w nich piorun, który okazał się śmiercionośny. Od jego uderzania zginęło 17 osób, zaś pozostałe 14 trafiło do szpitala w ciężkim stanie.
Bangladesz: Coraz więcej osób ginie w takich okolicznościach
Okazuje się, że środowa sytuacja nie była pierwszą tego typu. Gwałtowne burze z piorunami pojawiają się w Bangladeszu bardzo często i zbierają śmiertelne żniwo wśród lokalnej społeczności. Najczęściej od ich uderzenia giną rolnicy pracujący na polu. Niestety Bangladesz jest krajem nizinnym i bardzo gęsto zaludnionym. Do największej tragedii tego typu doszło w roku 2016, kiedy to piorun zabił aż 40 osób. Około 150 osób doznało uszczerbku na zdrowiu. Byli to głównie rolnicy pracujący na polu oraz rybacy.
W tym samym roku rząd uznał, że uderzenia piorunów stanowią klęskę żywiołową. Nic dziwnego… tylko w maju zginęło od piorunów 200 osób.
Piorun zabił gości weselnych w Bangladeszu (fot: pixabay.com)
Dlaczego burze nawiedzają Bangladesz?
Zdaniem ekspertów, w Bangladeszu istnieje kilka powodów, dla których na tym terenie ginie tak wiele osób zabitych przez pioruny. Po pierwsze bardzo wysoki stopień zanieczyszczenia powietrza. Po drugie następujące zmiany klimatyczne, Po trzecie, co najważniejsze, wylesianie terenów. Bangladesz niegdyś obfitował w tereny leśne, obecnie są one coraz częściej wycinane, wskutek czego brakuje wysokich drzew ściągających na siebie pioruny.