„Obywatele Rzeszy”, czyli skrajne ugrupowanie, które chciało przejąć władzę siłą!
Akcja policyjna mająca na celu zatrzymanie członków ultraprawicowej organizacji „Obywatele Rzeszy” zaangażowała niemal trzy tysiące mundurowych z 11 niemieckich krajów związkowych. Jednym z głównych obszarów przeszukań jest Badenia Wirtembergia. Według prokuratora federalnego, przywódcą całego ruchu ultraprawicowego jest książę Heinrich XIII, który w przeszłości krytycznie wypowiadał się o dzisiejszym państwie niemieckim. Według niego współczesne Niemcy nie są suwerennym krajem. To miał być główny motyw szybkiego odsunięcia od władzy dotychczasowego rządu i zastąpienia go władzą narzuconą siłą.
Malsack-Winkelmann także zatrzymana
Warto dodać, że wśród zatrzymanych jest była niemiecka posłanka z partii AfD Brigit Malsack-Winkelmann. Służby przyznały, że była ona typowana na osobę, która miała kierować wymiarem sprawiedliwości, po udanym puczu. „Obywatele Rzeczy” w swoich manifestach jednogłośnie przyznawali, że ich cele mogą być osiągnięte tylko poprzez „środki militarne oraz przemoc wobec przedstawicieli państwa”. Wiązało się to oczywiście z zabójstwami najważniejszych osób w obecnych Niemczech. Warto dodać, że nowe państwo po udanym puczu miało być wzorowane na Niemczech z 1871 roku, które nazywane było Drugą Rzeszą.
Źródło: BBC, Trybuna Polska