Nietypowa i skandaliczna sytuacja miała miejsce w pociągu relacji Gdynia-Bohumin, która znacząco wpłynęła na ruch kolejowy w Katowicach. Pasażer oskarżył innego podróżnego o gwałt, co doprowadziło do zatrzymania pociągu i zatrzymania oskarżonego.
Saperzy na miejscu
Policja otrzymała zgłoszenie o niewybuchu we wtorek popołudniu. Natychmiast na miejsce interwencji udała się grupa policjantów z ostrołęckiej komendy, w tym specjaliści z nieetatowej grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego. Ich zadaniem było zabezpieczenie terenu oraz zorganizowanie działań bezpieczeństwa.
Ewakuacja i usuwanie niewybuchu
Po przybyciu saperów na miejsce, specjaliści dokonali oceny sytuacji i wyznaczyli strefę potencjalnego zagrożenia. W związku z tym zarządzono ewakuację około 400 osób z 14 bloków mieszkalnych znajdujących się w pobliżu stadionu. Cała akcja usuwania niewybuchu trwała dwie godziny, podczas których saperzy w eskorcie policji bezpiecznie wywieźli pocisk artyleryjski z terenu stadionu.
Po zakończeniu działań usuwania niewybuchu, mieszkańcy mogli bezpiecznie wrócić do swoich domów. Dzięki szybkiej i skutecznej interwencji służb oraz współpracy z mieszkańcami udało się uniknąć tragedii i zapewnić bezpieczeństwo w tej części Ostrołęki. Jednocześnie incydent ten przypomina o konieczności zachowania ostrożności podczas prac ziemnych, szczególnie w obszarach, gdzie istnieje ryzyko znalezienia niewybuchów lub innych materiałów wybuchowych z okresu wojny.
Źródło: RMF 24, Facebook, Trybuna Polska
