Policja zatrzymała nietrzeźwego kierowcę, który poruszając się skradzioną skodą, stworzył zagrożenie na trasie S-8, ostatecznie powodując kolizję z bmw. Mężczyzna usłyszał już zarzuty kradzieży z włamaniem oraz kierowania pod wpływem alkoholu. Grozi mu kara do 10 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.

W czerwcu doszło do groźnego wypadku na ulicy Puławskiej w Warszawie, z udziałem toyoty i bmw. Prokuratura Okręgowa w Warszawie postawiła zarzuty Michałowi C., adwokatowi, który brał udział w tym zdarzeniu. Mężczyzna miał prowadzić bmw pod wpływem kokainy oraz jej metabolitów. Sprawa została zgłoszona do Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie.

Policja w województwie łódzkim poszukuje kierowcy bmw, który w nocy w Kudrowicach uderzył w drzewo i zbiegł z miejsca zdarzenia. Srebrne bmw na bełchatowskich numerach rejestracyjnych rozpadło się na dwie części po zderzeniu z drzewem, pozostawiając za sobą spustoszenie.

W piątkową noc w miejscowości Wawrów (woj. lubuskie) doszło do tragedii, która wstrząsnęła społecznością lokalną i wywołała lawinę emocji w całym kraju. Kierowca samochodu potrącił 10-letniego chłopca, który miał wyruszyć na upragnione ferie do Zakopanego. Dziecko zmarło w szpitalu, a sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, pozostawiając za sobą rodzinę w żałobie.

Podczas skrajnie niebezpiecznego zdarzenia we Wrocławiu, młody kierowca stracił kontrolę nad swoim pojazdem podczas próby driftowania i wpadł do lodowatej Odry. Auto zatonęło, jednak dzięki natychmiastowej reakcji świadków, uczestnicy zdarzenia wyszli z niego cało, choć mogło skończyć się to tragedią.

W ogólnodostępnej bazie Ministerstwa Cyfryzacji, zwanej "Historią Pojazdów" można sprawdzić historię danego pojazdu. Dzięki temu, każdy kto zna dane kierowcy BMW z Łodzi, może zgłębić historię jego samochodu. Z zapisu w bazie wynika, że 3 lata temu BMW Sebastiana M. brał udział w innym wypadku. Co wtedy się stało?

Dramatyczny wypadek na autostradzie A1, który kosztował życie trzyosobowej rodziny, w tym pięcioletniego dziecka, nie ustaje w emocjonowaniu opinii publicznej. Sprawa nabiera na tempie po tym, jak kierowca odpowiedzialny za tragedię został zatrzymany na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich.