Agent Tomek ujawnił wiele informacji
Kaczmarek ujawnia, że dla polityków PiS media, zwłaszcza te przychylnie nastawione do rządu, były narzędziem do realizacji własnych celów politycznych. W rozmowie z Czuchnowskim opisuje, że dziennikarze byli im usłużni, często łącząc służbowe relacje z towarzyskimi, co sprzyjało przekazywaniu im tajnych informacji. Kaczmarek podkreśla, że dziennikarze nie tylko korzystali z takiej współpracy, ale również budowali na niej swoje kariery.
Tomasz Kaczmarek udzielił wywiadu Wojciechowi Czuchnowskiemu
Agent Tomek nie szczędzi nazwisk gwiazd prorządowych mediów. W opublikowanym materiale w "Gazecie Wyborczej" wymienia postacie takie jak Ernest Bejda, Cezary Gmyz czy Tomasz Sakiewicz, jako osoby, które otrzymywały skopiowane materiały operacyjne. Kaczmarek podaje także nazwiska dziennikarzy związanych z "Gazetą Polską", takich jak Dorota Kania, Anita Gargas czy Katarzyna Hejke, twierdząc, że dostarczał im materiały na polecenie wysokich rangą funkcjonariuszy CBA, takich jak Mariusz Kamiński i Paweł Wąsik.
CBA zamieszane w sprawy polityczne
Kaczmarek nie tylko opisuje metody przekazywania materiałów, ale również ukazuje cele, jakie przyświecały szefom CBA. Znów pojawia się wątek dziennikarski, gdzie Kaczmarek wspomina, że celem było "TVN i środowisko tej telewizji". Mówi o próbach zdyskredytowania postaci takich jak Edward Miszczak czy Monika Olejnik, sugerując, że szefowie CBA oczekiwali od niego zebrania informacji na ich temat, aby oczernić i zniszczyć ich reputację, a jednocześnie pokazać, że TVN działa na szkodę kraju.
W świetle tych zeznań, sprawy związane z przekazywaniem tajnych informacji dziennikarzom nabierają nowego, bulwersującego wymiaru. Pytanie o etykę i uczciwość w relacjach między dziennikarzami a służbami specjalnymi staje się nieodzowne, rzucając cień na wiarygodność nie tylko dziennikarzy, ale i samej instytucji CBA.
Agent Tomek, czyli Tomasz Kaczmarek - były agent CBA oraz były poseł PiS - zgłosił się w piątek do prokuratury - ustaliła "Gazeta Wyborcza". Kaczmarek miał zeznać, że jego byli przełożeni Mariusz Kamiński, Maciej Wąsik i Ernest Bejda kazali mu przekazywać ściśle tajne informacje…
— tvn24 (@tvn24) November 20, 2023
Źródło: Press, Gazeta Wyborcza, X, Trybuna Polska