Bezczelna kradzież pieniędzy, czyli efekt metody „na policjanta”
Siła perswazji oraz sztuczki manipulacyjne przestępców wyłudzających pieniądze przez telefon zaczynają wchodzić na zupełnie nowy poziom. Funkcjonariusze policji z Częstochowy dostali 17 listopada zgłoszenie o oszustwie 48-letniego kapłana na sumę aż 600 tysięcy złotych. Warto podkreślić, że oszuści działali niezwykle sprawnie, ponieważ oszustwo udało im się w przeciągu naprawdę krótkiego czasu.
Zobacz także: Jak złodzieje chcieli wyłudzić pieniądze od dziadka Adama Zdrójkowskiego
Ksiądz z Częstochowy dostał telefon od warszawskiej policji - oczywiście było to kłamstwo
Wszystko zaczęło się od telefonu do 48-letniego księdza, w którym oszuści podszywali się pod funkcjonariuszy policji z warszawskiej jednostki. Oszust poinformował swoją ofiarę, o tym, że obecnie prowadzone jest postępowanie przeciwko hakerom włamującym się na konta bankowe. Aby zweryfikować swój telefon policjant poprosił o telefon na numer policji - wówczas drugi oszust potwierdził informację, po czym z powrotem przełączył rozmowę.
Oszuści przystąpili następnie do ataku, ponieważ poprosili o numer IMEI, który jest numerem identyfikacyjnym telefonu komórkowego. Nie jest jasne, w jaki sposób oszustom udało się przekonać duchownego do przelania 600 tysięcy złotych na konto oszustów.
Policja wszczęła postępowanie, jednakże odnalezienie oszustów może być trudniejsze niż się zdaje.