Szczególnie skomplikowana i zawiła sprawa
Prokurator Mariusz Marciniak z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, komentując decyzję sądu, podkreślił, że sąd uwzględnił argumenty prokuratury i uznał sprawę za szczególnie skomplikowaną i zawiłą. Zgromadzone dowody wskazują na wysokie prawdopodobieństwo popełnienia zarzucanych czynów przez podejrzanych, co uzasadnia konieczność przedłużenia aresztu.
Sąd uzasadnił swoją decyzję m.in. obawą, że Dawid B. i Magdalena B., mając świadomość grożącej im surowej kary, mogliby podjąć działania utrudniające postępowanie sądowe, takie jak ukrycie się przed wymiarem sprawiedliwości lub podejmowanie prób wpływania na świadków i dowody.
Zarzuty wobec Dawida B. i Magdaleny B.
Dawid B. jest podejrzany o dokonanie szeregu brutalnych przestępstw na tle psychicznym i fizycznym. Według ustaleń prokuratury, od 27 listopada 2020 r. do 3 kwietnia 2023 r., w miejscowościach Olkusz i Częstochowa, znęcał się nad swoimi pasierbami, 7-letnim Fabianem M. i 8-letnim Kamilem M. Zarzuty obejmują znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem, zarówno psychiczne, jak i fizyczne, nad dziećmi, które były od niego zależne ze względu na swój wiek i bezradność.
Najcięższym zarzutem wobec Dawida B. jest zabójstwo Kamila M., dokonane ze szczególnym okrucieństwem, a także z motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Chłopiec, po długotrwałym i brutalnym znęcaniu się, zmarł 8 maja 2023 roku w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka, po 35 dniach walki o życie.
Magdalena B., matka chłopca, jest podejrzana o udzielenie pomocy Dawidowi B. w popełnieniu tych okrutnych czynów. Jej współudział polegał na zaniechaniu działań, które mogłyby ochronić jej dzieci, mimo że jako matka była zobowiązana do podejmowania działań chroniących ich życie i zdrowie.
Planowane zmiany zarzutów
Prokurator Mariusz Marciniak zapowiedział, że w toku dalszego śledztwa planowane jest sporządzenie i ogłoszenie postanowień o zmianie oraz uzupełnieniu zarzutów wobec podejrzanych. Prokuratura przewiduje konieczność uzyskania uzupełniających opinii biegłych, co przyczyni się do jeszcze bardziej szczegółowego opracowania oskarżeń.
Dodatkowo prokurator krajowy, na wniosek prokuratora regionalnego w Gdańsku, przedłużył okres trwania śledztwa do końca 2024 roku. Sprawa, ze względu na swoją złożoność oraz konieczność zgromadzenia szczegółowych dowodów, wymaga dodatkowego czasu na jej dokładne zbadanie.
Kolejne osoby podejrzane
W toku śledztwa, oprócz Dawida B. i Magdaleny B., podejrzanymi zostali również Wojciech J., Aneta J. i Artur J., członkowie rodziny Kamila M. Wszyscy oni usłyszeli zarzuty nieudzielenia pomocy chłopcu, mimo że zamieszkiwali z nim w jednym gospodarstwie domowym. Zgodnie z postawionymi zarzutami, wiedzieli oni o stanie chłopca i jego zagrożeniu życia, jednak nie podjęli żadnych działań, które mogłyby zapobiec jego śmierci.
Decyzja Sądu Apelacyjnego w Gdańsku o przedłużeniu tymczasowego aresztu dla Dawida B. i Magdaleny B. potwierdza, że sprawa zabójstwa Kamila M. jest jednym z najbardziej wstrząsających przypadków przemocy domowej w Polsce w ostatnich latach. Śledztwo nadal trwa, a przed prokuraturą i sądem stoją kolejne wyzwania związane z dochodzeniem prawdy i ukaraniem winnych tej tragedii.
Źródło: PAP