Kim przewiduje głód podobny do Arduous March
Arduous March to termin używany przez urzędników Korei Północnej w odniesieniu do walki tego kraju podczas niszczycielskiego głodu w latach 90., kiedy upadek Związku Radzieckiego pozostawił Koreę Północną bez kluczowej pomocy. Szacuje się, że w tym okresie zmarło około trzech milionów ludzi. Nie da się ukryć, że od miesięcy ostrzegano, że mieszkańcy Korei Północnej walczą z kryzysem. Doniesienia o trudnościach napływały zwłaszcza z miast położonych w pobliżu granicy z Chinami, gdzie przemyt byłby dla wielu źródłem ogromnych dochodów. Ceny kukurydzy, podstawowego produktu w Korei podobno ulegały ogromnym wahaniom i czasami kilogram kukurydzy kosztował więcej niż miesięczne wynagrodzenie. Lina Yoon, badaczka z Human Rights Watch powiedziała w niedawnym raporcie, powołując się na nienazwane kontakty w tym kraju, że do Korei Północnej praktycznie nie trafia żywność z Chin. Jest o wiele więcej żebraków, niektórzy ludzie nawet umierają z głodu, dodatkowo w kraju nie ma mydła, pasty do zębów ani baterii.
Czy do Korei dostarczana jest pomoc?
Nie jest jasne, czy obecnie do kraju dociera jakakolwiek pomoc. Korea Północna odrzuca oferty pomocy zewnętrznej i prawie wszyscy dyplomaci i pracownicy organizacji pomocowych, w tym pracownicy Światowego Programu Żywnościowego ONZ , wyjechali. Tymczasem zamknięcie granic Korei Północnej oznacza, że handel z Chinami spadł w zeszłym roku o 80% z poziomów, które już znacznie spadły w 2018 r., Kiedy ONZ rozszerzyła sankcje wobec programu nuklearnego Korei Północnej. Raporty sugerują, że Korea Północna ograniczyła import podstawowych artykułów spożywczych z Chin w sierpniu ubiegłego roku, a następnie w październiku odcięła prawie cały handel, w tym żywność i lekarstwa. Kraj zaostrzył również kary za przemyt, określając go jako zachowanie antysocjalistyczne i wrogie.