Incydent podczas muzułmańskiej modlitwy
Rano do szpitala przybyli dwaj mężczyźni, którzy towarzyszyli fałszywemu pacjentowi. Cała trójka wykorzystała nieobecność podczas muzułmańskiej piątkowej modlitwy, gdyż zwykle to wtedy żołnierze, którzy zabezpieczają placówkę, są nieobecni. Według relacji AFP Ildjimy Abdraman, gubernatora prowincji Tandjile, w której znajduje się Dono Manga, porwano dwoje lekarzy - Polkę i Meksykanina.
Dramatyczny przebieg porwania
Dołączył do nich czwarty napastnik, uzbrojonyw broń. Porwano lekarzy na motocyklu, a pod naciskiem ścigającej ich policji porzucili meksykańskiego lekarza, jednak zdołali zniknąć wraz z polską lekarką. Gubernator Abdraman podkreśliła, że napastnicy zapewniali zakładników, iż nie chcą ich skrzywdzić, lecz jedynie żądają pieniędzy. Informacje te opierają się na zeznaniach meksykańskiego lekarza, który był świadkiem dramatycznych wydarzeń.
Reakcja lokalnych i międzynarodowych instytucji
Biskup Nicolas Nadji Ban, przewodniczący lokalnemu oddziałowi Caritas zarządzającemu szpitalem, potwierdził porwanie i zaznaczył, że współpracują oni ze strukturami amerykańskimi, europejskimi i południowoamerykańskimi, które przybywają im na pomoc. Rodziny porwanych zostały poinformowane o sytuacji, co jest istotnym krokiem w zarządzaniu kryzysem. Według biskupa Nadji Bana, incydent ten to pierwszy przypadek porwania w tym rejonie. Jednakże, jak podkreślił, nieco dalej na południe region jest penetrowany przez bandytów, którzy porywają ludzi, szczególnie dla okupu. W związku z tym, niezbędne jest podjęcie pilnych działań mających na celu zwiększenie bezpieczeństwa personelu medycznego oraz wolontariuszy działających na terenach dotkniętych konfliktami i biedą.
Konieczność globalnej reakcji
Porwanie lekarzy w Dono Manga rzuca światło na problematykę bezpieczeństwa wolontariuszy działających w obszarach zagrożonych. Wymaga to nie tylko lokalnych działań, ale także globalnej reakcji, która będzie skutecznie chronić tych, którzy oddają się służbie medycznej i humanitarnej na najbardziej niebezpiecznych terenach świata.
Ten incydent przynosi światło na niebezpieczeństwa, z jakimi muszą się zmierzyć lekarze i wolontariusze pracujący w trudnych warunkach, jednocześnie podkreślając potrzebę natychmiastowych działań mających na celu zwiększenie ich bezpieczeństwa oraz wspieranie ich misji humanitarnej. W obliczu porwania lekarzy w szpitalu Saint-Michel w Dono Manga, pilne działania są niezbędne, aby zapewnić bezpieczeństwo personelu medycznego i wolontariuszy. Incydent ten podkreśla potrzebę globalnej reakcji na zagrożenia, z jakimi muszą się zmierzyć ci, którzy oddają się pracy humanitarnej w najtrudniejszych warunkach. Dla dobra tych, którzy służą innym, nie możemy pozostać obojętni.
A Polish doctor was kidnapped in southern Chad by unknown perpetrators.
— Poland-24.com (@poland24com) February 12, 2024
As reported by Polsat News, spokesperson for the Ministry of Foreign Affairs, Paweł Wroński, said the attackers posed as patients, and the kidnapping may aim to obtain a ransom.
The search for the Polish… pic.twitter.com/38INGrFO96
Źródło: Gazeta Prawna, X, Trybuna Polska