Tragedia na granicy Gruzji i Osetii Południowej
Obywatel Gruzji stracił życie w dramatycznym zajściu na granicy z separatystycznym regionem Osetia Południowa, który pozostaje pod kontrolą Rosji od ponad dekady. Służby bezpieczeństwa w Tbilisi potwierdzają, że doszło do strzelaniny, w której udział wzięli rosyjscy żołnierze. Mimo iż tożsamość ofiary nie została jeszcze ujawniona, wydano oficjalne oświadczenie, potępiające nielegalne aresztowanie kolejnego obywatela Gruzji.
Prezydent Gruzji zareagowała na incydent
Prezydent Salome Zurabiszwili wydała oświadczenie, w którym wyraziła głębokie oburzenie tragicznym wydarzeniem. Uznając atak za "rażący" i "bezczelny", wezwała społeczność międzynarodową do jednoznacznego potępienia działań Rosji, które według niej rażąco naruszają wszelkie normy międzynarodowe. Incydent ten stawia Gruzję i Rosję w obliczu napiętej sytuacji na granicy, w regionie, który pozostaje źródłem konfliktów od wielu lat. Od roku 2008, Rosja utrzymuje okupację separatystycznych regionów Osetii Południowej i Abchazji, co wciąż pozostaje źródłem napięć i konfliktów w regionie Kaukazu Południowego. Incydent ten tylko pogłębia istniejące napięcia i podkreśla potrzebę międzynarodowego zaangażowania w rozwiązanie tego trudnego problemu.
???? The citizen of #Georgia Tamaz Ginturi was killed by the #Russia’n occupiers near the village of Kirbali. He was a former member of the Karaleti special forces, a veteran of the 2008 Russia-Georgia war pic.twitter.com/pqY5jyeMck
— Mtavari TV (@MtavariChannel) November 6, 2023
Źródło: PAP, Twitter, Trybuna Polska