Teheran współpracował z bojownikami Hamasu?
Pierwotny plan zakładał atak podczas święta Paschy w kwietniu. Jednakże, media izraelskie sugerują, że termin ataku został przesunięty w związku z nieformalnymi rozmowami między Teheranem a Stanami Zjednoczonymi. Te negocjacje doprowadziły we wrześniu do uwolnienia pięciu Amerykanów przetrzymywanych w Iranie oraz do odblokowania około 6 miliardów dolarów dla Iranu, które były zamrożone w południowokoreańskim banku. Atak Hamasu na Izrael miał miejsce niecały miesiąc po tych wydarzeniach.
Hamas planował uderzyć w Izrael w kwietniu
Jeżeli okaże się, że Iran był zaangażowany w atak Hamasu może to mieć poważne konsekwencje zarówno dla odpowiedzi Izraela, jak i Stanów Zjednoczonych. Wiele głosów w USA nawołuje do podjęcia działań odwetowych, w tym ponownego zamrożenia 6 miliardów dolarów przeznaczonych dla Iranu. Atak Hamasu na Izrael wywołał zaniepokojenie wielu amerykańskich opozycyjnych polityków, którzy ostrzegali przed łagodnym podejściem do irańskiego reżimu. Istnieją doniesienia, że Iran stanowi głównego darczyńcę Hamasu, dostarczając obecnie około 350 milionów dolarów rocznie, co stanowi aż 93 procent budżetu organizacji. Choć Departament Stanu uznał Iran za "co najmniej współwinny", nie ma na razie jednoznacznych dowodów na bezpośrednie zaangażowanie Teheranu. Kwestia roli Iranu w ataku Hamasu pozostaje przedmiotem dochodzeń i analiz.
Te najnowsze doniesienia o opóźnieniu ataku Hamasu na Izrael rzucają nowe światło na skomplikowane relacje między Iranem a Palestyńczykami. Ewentualne potwierdzenie irańskiego zaangażowania może mieć daleko idące konsekwencje geopolityczne. Zarówno reakcje Izraela, jak i Stanów Zjednoczonych, wobec tej informacji będą miały kluczowe znaczenie dla przyszłego rozwoju sytuacji na Bliskim Wschodzie.
Żródło: PAP, Trybuna Polska