Atak na ochroniarza w Zakopanem
Niewpuszczenie do klubu stało się impulsem do tragicznego wydarzenia. 39-letni mężczyzna, odrzucony przez ochronę, wrócił z siekierą, gotów na zemstę. Regulamin klubu przewiduje odmowę wejścia agresywnym osobom, co skierowało atak na niewłaściwe tory. Sąd Rejonowy w Zakopanem podjął decyzję o aresztowaniu sprawcy ataku na trzy miesiące. Prokuratura wystąpiła z wnioskiem o tymczasowy areszt, obawiając się możliwości ucieczki i utrudnienia postępowania. Ciosy siekierą zadane ochroniarzowi miały konsekwencje prawnie karalne.
Zarzuty dla agresora
Agresywnemu mężczyźnie postawiono zarzuty narażenia na utratę życia lub spowodowania trwałego uszczerbku na zdrowiu. Za tego typu przestępstwo grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności. Sprawa rzuca światło na bezpieczeństwo klubów nocnych i wyzwania, z jakimi borykają się ochroniarze. Decyzja sądu o tymczasowym aresztowaniu 39-latka, który zaatakował ochroniarza siekierą, to krok mający zagwarantować bezpieczeństwo społeczeństwa i zapobiec ewentualnym próbom ucieczki sprawcy. Dramatyczne zdarzenie w zakopiańskim klubie rzuca pytanie o bezpieczeństwo w tego typu miejscach rozrywki oraz o skuteczność procedur ochrony.
Mimo dramatycznych okoliczności tego incydentu, wydane przez sąd tymczasowe aresztowanie stawia na pierwszym miejscu bezpieczeństwo społeczeństwa. Czekamy na rozwój sprawy i kolejne etapy postępowania sądowego.
Zakopane. Nie wpuścili go na dyskotekę, więc zaatakował ochronę siekierą https://t.co/fAaBtGj1kC
— Dziennik.pl (@DziennikPL) January 2, 2024
Źródło: Polsat News, X, Trybuna Polska