Nietypowa i skandaliczna sytuacja miała miejsce w pociągu relacji Gdynia-Bohumin, która znacząco wpłynęła na ruch kolejowy w Katowicach. Pasażer oskarżył innego podróżnego o gwałt, co doprowadziło do zatrzymania pociągu i zatrzymania oskarżonego.
Dramatyczne wydarzenia na Podkarpaciu
Sąd Rejonowy w Rzeszowie przyjął w całości wniosek prokuratury i postanowił o tymczasowym aresztowaniu Sławomira D. na okres trzech miesięcy. Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie przedstawiła mu zarzut zabójstwa w związku ze zgwałceniem 84-letniej mieszkanki Hyżnego. Zabójstwo miało miejsce późno wieczorem w minioną niedzielę, 14 maja, w domu ofiary. Ciało kobiety zostało znalezione przez jej siostrzeńca w poniedziałek rano. Na miejscu przestępstwa przeprowadzono szczegółowe oględziny pod nadzorem prokuratorów, w trakcie których zabezpieczono m.in. bokserki należące do podejrzanego, jak podał prokurator.
Mordercy grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności
Kobieta dobrowolnie wpuściła Sławomira D. do swojego domu, ponieważ go znała - mieszkali w tej samej miejscowości. Podejrzany miał pomagać jej w pracach domowych. Jednak w pewnym momencie Sławomir D. rzekomo próbował zgwałcić kobietę i uderzył ją tępym narzędziem. W wyniku tego ataku, pokrzywdzona upadła, uderzając głową o stół i straciła przytomność. Prokurator dodatkowo poinformował, że wyjście mężczyzny. z domu ofiary zostało zarejestrowane przez kamery monitorujące zamontowane na pobliskim budynku. W dodatku jeden z sąsiadów widział go opuszczającego miejsce zdarzenia. Sławomir D. miał już wcześniej być karany za przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu i mieniu, jednak nie przyznał się do zabójstwa swojej sąsiadki. Za popełnienie tej zbrodni grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Źródło: TVN 24, Trybuna Polska
