Walka Glynna Simmonsa o wolność
Glynn Simmons, mający 70 lat, opuścił więzienne mury po 48 latach, zaledwie miesiąc po rozpoczęciu nowego procesu. Sąd uznał, że istniejące dowody nie wystarczają do podtrzymania skazania. To nie tylko koniec długiego okresu więziennego dla Simmonsa, ale także przypadek, który rzuca światło na problemy systemu prawnego. Reporterzy cytuują Simmonsa, który nazwał to wydarzenie "lekcją odporności i wytrwałości". Po latach walki o sprawiedliwość, zaznacza, że nikt nie powinien lekceważyć możliwości niesłusznych skazań. Jakie konsekwencje ta sprawa będzie miała dla podejścia do sądowych procesów i wymiaru sprawiedliwości w USA?
Morderstwo Carolyn Sue Rogers
Simmons został skazany za morderstwo Carolyn Sue Rogers w 1974 r. podczas napadu na sklep monopolowy. Decyzja o uwolnieniu go nastąpiła po tym, jak jeden ze świadków, który wskazał Simmonsa, okazał się niewidomy. Również zaniechanie prokuratorów w przekazaniu obronie kluczowych dowodów wpłynęło na decyzję o uniewinnieniu. Teraz, po opuszczeniu więzienia, Glynn Simmons staje przed nowym wyzwaniem - walką z rakiem wątroby. Działania internetowej społeczności, która zebrała środki na pomoc Simmonsowi, ukazują także solidarność wobec niesłusznie skazanych.
Historia Glynn'a Simmonsa stawia pytania dotyczące skuteczności i uczciwości amerykańskiego systemu sprawiedliwości. Czy to wydarzenie przyczyni się do reform w celu uniknięcia niesłusznych skazań w przyszłości?
I donated. Glen Simmons wrongfully incarcerated for 50 years; just released at age 71.https://t.co/qPhpvF7wNC
— Audrey Shipp (@adri16) December 21, 2023
Glynn Simmons declared innocent after spending 48 years in US prison for a murder he did not commit pic.twitter.com/hzu85CKeoU
— Pubity (@pubity) December 21, 2023
Źródło: BBC, X, Trybuna Polska