Czego się dowiesz?
- Ile osób zostało pogrzebanych żywcem przez osuwisko w Papui-Nowej Gwinei?
- Kto oświadczył, że "trwa walka z czasem"?
- Na ile wiosek osunęła się ziemia w północnej części Papui-Nowej Gwinei?
- Jakie organizacje biorą udział w akcji ratunkowej?
- Jakie są szanse na odnalezienie żywych osób po upływie trzech dni od katastrofy?
- Jakie trudności napotykają ratownicy w dostarczaniu pomocy poszkodowanym?
- Jakie międzynarodowe wsparcie jest niezbędne dla skutecznej akcji ratunkowej?
Katastrofa w północnej Papui-Nowej Gwinei
W piątek nad ranem ziemia osunęła się na sześć wiosek w północnej części Papui-Nowej Gwinei, zamieszkałych przez około 3 tysiące osób. Katastrofa zastała mieszkańców we śnie, grzebiąc żywcem ponad 2 tysiące ludzi. Ratownicy nie tracą nadziei na odnalezienie żywych, mimo że od tragedii minęły już trzy dni. Szanse na sukces maleją z każdą godziną, co potwierdzają zespoły ratunkowe na miejscu.
"Trwa walka z czasem" - Serhan Aktoprak, szef Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji.
Skutki osuwiska
Ratownicy z organizacji CARE Australia informują, że skutki katastrofy mogą dotyczyć ponad 4 tysięcy osób. Region ten był schronieniem dla wielu przesiedleńców z powodu wcześniejszych konfliktów. Piątkowe osuwisko pozostawiło warstwę gruzu o wysokości do 8 metrów na obszarze 200 km², co poważnie utrudnia dostęp do poszkodowanych. Helikoptery stały się jedynym środkiem transportu umożliwiającym dotarcie do odciętych miejsc.
"Łączna liczba osób dotkniętych skutkami katastrofy prawdopodobnie jest większa niż 4 tysiące, ponieważ obszar ten był miejscem schronienia dla osób przesiedlonych w wyniku konfliktów" - Ratownicy z organizacji CARE Australia
Akcja ratunkowa
Serhan Aktoprak podkreśla, że wsparcie międzynarodowe jest kluczowe dla skutecznej akcji ratunkowej. Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji oraz inne organizacje humanitarne mobilizują zasoby i sprzęt, aby dostarczyć pomoc poszkodowanym. Sytuacja jest dramatyczna, a każde opóźnienie może prowadzić do dalszych strat w ludziach.
Tragedia w Papui-Nowej Gwinei stanowi jedną z największych katastrof naturalnych w regionie. Społeczność międzynarodowa musi działać szybko i zdecydowanie, aby pomóc ofiarom i zapobiec dalszym tragediom.
Źródło: RMF FM, X, Trybuna Polska