Część klifu osuwa się i zabija turystów - Capitolio, Brazylia
Tragedia, do której doszło w stanie Minas Gerais w środkowo wschodniej Brazylii pokazała, że siły natury są nie do okiełznania, zaś potęga żywiołu w przeciągu jednej chwili jest w stanie zakończyć ludzkie życie. Warto podkreślić, że jezioro Furnas to bardzo popularny turystycznie region, po którym stale pływają statki i łodzie turystyczne.
Dlaczego doszło do osunięcia się tak dużego bloku skalnego?
Sobotni poranek był bardzo deszczowy, dlatego rozpoczęły się lekkie osunięcia ziemi i skał na krańcach jeziora. Ciekawscy turyści podpływali do stromych brzegów, aby dostrzec wpadające do wody kamienie. Sytuacja wymknęła się spod kontroli, kiedy w taflę wody zaczęły uderzać coraz to większe odłamki klifu. Łodzie, które były najbliżej brzegu zaczęły powoli się wycofywać, jednakże operatorzy kamer już wtedy wiedzieli, że jest za późno - osuwisko, które wpadło z impetem w wodę miało długość kilku piętrowego budynku, zaś siła uderzenia była po prostu miażdżąca, o czym świadczą liczne materiały wideo dostępne w Internecie.
Ratownicy nadal poszukują około 20 osób, których nie odnaleziono. Bilans 6 ofiar śmiertelnych może wzrosnąć, ponieważ niektóre osoby są w stanie ciężkim, bądź krytycznym. Warto podkreślić, że tragedia miała miejsce w weekend, kiedy to nad jezioro ludzie zjeżdżają się tłumnie.