Tragiczne wydarzenia w lesie w pobliżu Malindi
Detektyw Charles Kamau poinformował agencję Reuters, że liczba ofiar śmiertelnych w lesie niedaleko miasta Malindi w Kenii wzrosła do 73 osób. Odnalezione w płytkich grobach szczątki należą do wyznawców Międzynarodowego Kościoła Dobrej Nowiny. W momencie odnalezienia przez policję, niektórzy jeszcze żyli, niestety, w krótkim czasie po odnalezieniu zmarli. Prace ekshumacyjne nadal są w toku, tak jak i śledztwo, które ma na celu ustalenie dlaczego doszło do śmierci tak wielu ludzi. Obszar lasu został odgrodzony i uznany za miejsce zbrodni, a policja przeczesuje teren w poszukiwaniu dalszych ofiar.
Pastor Mackenzie nakłaniał wiernych do głodzenia się
Jednocześnie służby poszukują żywych wyznawców sekty, którzy mogli zbiec z miejsca zbrodni. Pastor Paul Mackenzie jest duchowym liderem grupy, a swoich zwolenników nakłaniał do głodzenia się, obiecując, że umożliwi to im "spotkanie z Jezusem". W kwietniu policja dokonała nalotu na posiadłość pastora po otrzymaniu zgłoszenia od organizacji obrony praw człowieka Haki Africa. Znaleziono tam 15 wyniszczonych głodówką osób, z których czterech zmarło, zanim udało się ich zawieźć do szpitala. Duchowy przywódca grupy został aresztowany. Kenijski Czerwony Krzyż podaje, że w lokalnym szpitalu zgłoszono zaginięcie 112 osób.
President Ruto calls for the prosecution of Pastor Paul Mackenzie pic.twitter.com/U8iwYOxSyz
— Kenyans.co.ke (@Kenyans) April 24, 2023
Pastor Paul Mackenzie to be charged with radicalisation, terrorism - DPP Haji pic.twitter.com/3o9WIYZhOq
— Kenyans.co.ke (@Kenyans) April 25, 2023
BREAKING: Kenyan police have now recovered 47 bodies near Malindi, Kenya, in what will be one of the worst cult death counts in recent history.
— Brian Krassenstein (@krassenstein) April 23, 2023
Many children and entire families were found in the buried bodies.
Church leader, Paul Makenzie Nthenge reportedly told his… pic.twitter.com/oGRDUMGBw0
Źródło: TVN 24, Twitter, Trybuna Polska