Kanada boi szczepić AstraZenaca
Kanada tymczasowo zrezygnowała ze stosowania szczepionki AstraZeneca w grupie wiekowej poniżej 55 lat. Decyzja rządu podyktowana jest informacjami płynącymi z Europy, na temat wpływu szczepionki na zakrzepy krwi.
Wstrzymanie szczepień zarekomendował Krajowy Komitet Doradczy ds. Szczepień. Sami Kanadyjczycy nie posiadają badań ani statystyk dotyczących występowania efektów ubocznych. Swoją wiedzę czerpią głównie z opinii krajów Europejskich. Kanadyjczycy jednak są niepewni, czy stosowanie preparatu AstraZeneca jest bezpieczne. Jak podkreślają wcześniej była mowa, że ryzyko zakrzepów krwi może pojawić się u jednej osoby na milion szczepień. Obecnie statystyki mówią, że ryzyko dotyczy jednej osoby na sto tysięcy. Dodatkowo Kanadyjski rząd podkreśla, że zakrzepy krwi głównie dotyczyły osób poniżej 55 roku życia, zaś śmiertelność wśród osób z zakrzepami to aż 40%. Obecnie Kanada analizuje dane pochodzące z Europy, aby podjąć działania decyzję co do stosowania szczepionki.
Europa także była przeciwko szczepionce AstraZeneca
Warto przypomnieć, że niedawno wiele Europejskich państw zawiesiło także szczepienia brytyjskim preparatem. Sprawa dotycząca bezpiecznego stosowania szczepionki trafiła do Europejskiej Agencji Leków, ta zaś stwierdziła, że szczepionka jest skuteczna i bezpieczna. Ta informacja nieco uspokoiła sytuację, ale i tak nie wszystkie kraje wznowiły szczepienia. Przykładowo Francja, podobnie jak Kanada, uznała, że szczepionka nadaje się dla osób powyżej 55 roku życia. Tymczasem w Polsce szczepionka nadal jest stosowana i na chwilę obecną brak danych dotyczących powikłań zakrzepowo-zatorowych.