Jak wyglądało zatrzymanie?
W zeszłym tygodniu indyjska policja zbliżyła się do oprawcy, Bibekanandy Biswal w dystrykcie Pune w zachodnim stanie Maharasztra. Biswal podjął wtedy próbę ucieczki.
„Widział nadchodzącą drużynę i próbował uciec. Kiedy został złapany, powiedział im:„ Zabierzcie mnie stąd, powiem wam wszystko ”- powiedział starszy funkcjonariusz policji Orissy Sudhanshu Sarangi w wywiadzie udzielonym BBC.
Kim dokładnie jest Bibekananda Biswal?
Bibekananda Biswal był jednym z trzech mężczyzn oskarżonych o brutalny zbiorowy gwałt na 29-letniej kobiecie w nocy 9 stycznia 1999 r. Zaprzecza stawianym mu zarzutom.
Pozostali dwaj mężczyźni - Pradeep Kumar Sahu i Dhirendra Mohanty zostali skazani na dożywotni wymiar kary za tę zbrodnię, aktualnie tylko Mohanty odsiaduje wyrok, ponieważ Sahu zmarł w więzieniu w zeszłym roku.
To był bardzo brutalny gwałt - wszystkie gazety o nim pisały
Pokrzywdzona jechała ze stolicy stanu Bhubaneswar do swojego bliźniaczego miasta Cuttack wraz z przyjaciółką, dziennikarzem i jej kierowcą, kiedy ich samochód został przechwycony przez trzech mężczyzn jadących na skuterze. Napastnicy zmusili ich aby na muszce podjechali do odosobnionego miejsca, gdzie kobieta była przez wiele godzin zgwałcona. Jej i jej przyjaciółce grożono i bito, a ich pieniądze i kosztowności zostały zrabowane. Przestępstwo trafiło na pierwsze strony gazet i wstrząsnęło państwem.
Mapa Indii