wtorek, 03 październik 2023 14:21

Chiny: 14 - latek trafił do szpitala po karze od nauczyciela!

Chiny kara dla 14 - latka Chiny kara dla 14 - latka fot. pixabay

W chińskiej prowincji Hunan nauczyciel szkoły średniej ukarał 14 - latka za rozmawianie na lekcji. Nauczyciel kazał chłopcu wykonać 200 przysiadów, co doprowadziło do poważnych problemów zdrowotnych ucznia, który aktualnie przebywa w szpitalu. Nauczyciel i dyrektor szkoły zostali po tym zawieszeni.

 

14 - latek z Chin jest w stanie krytycznym

Nie tak dawno pisaliśmy o dziewczynce, którą nauczyciel uderzył ekierką i spowodował u niej pęknięcie czaszki. Do tamtego incydentu również doszło w chińskiej szkole. Teraz 14 - latek, który uczęszczał do szkoły średniej w prowincji Hunan, rozmawiał na lekcji. W ramach kary nauczyciel kazał mu zrobić 200 przysiadów. Taka ilość tego ćwiczenia jest niebezpieczna, dla osób początkujących zaleca się niewykonywanie większej ilości przysiadów niż 30. Dzienny limit wynosi 100 powtórzeń, a elitarni żołnierze, którzy ćwiczą od lat,  są w stanie zrobić 180 przysiadów. Nakaz wykonania 200 przysiadów naraz skończył się dla chłopca tragicznie. 14 - latek doznał rabdomiolizy, czyli choroby, którą może spowodować m. in. zbyt intensywny wysiłek fizyczny, co prowadzi do uszkodzenia tkanek mięśni.

Horror w chińskiej szkole

Po zrobieniu zbyt dużej ilości przysiadów, chłopca zmuszano jeszcze do ćwiczeń podczas zajęć wychowania fizycznego mimo bólu, który odczuwał w nogach. Wkrótce doszło do utraty czucia w nodze i mama 14 - latka stwierdziła, że uszkodzeniu uległa również wątroba ucznia. O incydencie poinformował South China Morning Post. Zarówno nauczyciele, jak i dyrektor szkoły zostali zawieszeni i nie mogą pełnić dalej swoich obowiązków. Szkoła zobowiązała się do opłacenia leczenia chłopca, ale mimo to sprawa chłopca wzbudziła oburzenie w mieszkańcach Chin, którzy po raz kolejny domagają się przestrzegania zakazu kar cielesnych wobec uczniów szkół.

Źródło: TVN 24,  South China Morning Post, Trybuna Polska

Artykuły powiązane

  • Yixing: Osiem ofiar śmiertelnych i 17 rannych po ataku nożownika Yixing: Osiem ofiar śmiertelnych i 17 rannych po ataku nożownika

    W sobotę wieczorem w mieście Yixing w Chinach doszło do tragicznego ataku na kampusie Wuxi Vocational Institute of Arts and Technology. Nożownik zaatakował osoby przebywające na terenie uczelni, zabijając osiem osób i raniąc siedemnaście. Policja zatrzymała sprawcę na miejscu zdarzenia, a motywy jego działania zostały częściowo wyjaśnione w oświadczeniu organów ścigania.

  • Szanghaj: Tajfun Bebinca - najsilniejsza burza od 1949 Szanghaj: Tajfun Bebinca - najsilniejsza burza od 1949

    W poniedziałek Szanghaj został sparaliżowany przez najpotężniejszy tajfun, jaki bezpośrednio uderzył w miasto od ponad siedmiu dekad. W związku z silnym wiatrem i opadami władze miasta wprowadziły szereg środków bezpieczeństwa, w tym zawieszenie lotów, pociągów oraz zamknięcie autostrad, co miało miejsce w trakcie krajowego święta, Festiwalu Środka Jesieni.

  • Chiny tworzą fale gorąca nad Oceanem Spokojnym Chiny tworzą fale gorąca nad Oceanem Spokojnym

    Nowe badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Oceanu w Chinach wydają się sugerować, że Chiny mogą przypadkowo wpływać na globalne ocieplenie poprzez tworzenie tzw. "kul gorąca" nad północno-wschodnim Pacyfikiem. Choć brzmi to jak teoria spiskowa, to wyniki badań wskazują na to, że istnieje związek między działaniami ChRL a ekstremalnymi zjawiskami klimatycznymi na obszarze Oceanu Spokojnego.

  • Taizhou: Zoo w Chinach przebrało zwierzęta za pandy Taizhou: Zoo w Chinach przebrało zwierzęta za pandy

    Chińskie zoo w Taizhou zdecydowało się na nietypowy sposób przyciągnięcia odwiedzających – przebrało psy rasy Chow-chow za pandy. Inicjatywa miała na celu zwiększenie popularności ogrodu zoologicznego, który borykał się z brakiem tych uroczych i rzadkich zwierząt. Pracownicy ogrodu specjalnie wystylizowali szczeniaki, które zostały zaprezentowane na oddzielnym wybiegu, co miało stworzyć iluzję obecności prawdziwych pand.

  • Chiny, Yandang: Turyści utknęli na zatłoczonej Via ferracie - mrożące krew w żyłach nagranie Chiny, Yandang: Turyści utknęli na zatłoczonej Via ferracie - mrożące krew w żyłach nagranie

    Góra Yandang, położona około 400 km na południe od Szanghaju, choć nie tak wysoka jak wiele innych słynnych szczytów świata, zyskuje na popularności wśród miłośników górskich przygód. Jej malownicze krajobrazy oraz wyjątkowe trasy wspinaczkowe, takie jak via ferrata, przyciągają rzesze turystów. W ostatnim czasie jednak miejscowa atrakcja turystyczna stała się sceną niecodziennego zdarzenia, które wywołało szeroki odzew. Miniony weekend przyniósł prawdziwe oblężenie – tłumy turystów, skuszonych pięknem i wyzwaniem, które stawia przed nimi via ferrata, utknęły w korku na trasie wspinaczkowej, tworząc niebezpieczne warunki.

load more hold SHIFT key to load all load all