piątek, 14 kwiecień 2023 16:02

Chiny: 11-latek po kłótni z mamą pojechał do babci rowerem. Podróż zajęła mu…22 godziny!

Chiny 11-latek rower Chiny 11-latek rower pixabay

11-letni chłopiec z miasta Hangzhou w Chinach, po sprzeczce z matką, zdecydował się poskarżyć babci. Nie przeszkodziła mu odległość, która dzieliła go od babci, wynosząca 140 km. Chłopiec wsiadł na rower i ruszył w podróż, która trwała 22 godziny, zanim  wyczerpany został zauważony przez policję.

 

11 latek przejechał rowerem ponad 100 km!

Według hongkońskiego "South China Morning Post", 11-letni chłopiec z chińskiego miasta Hangzhou wdał się w kłótnię ze swoją mamą 1 kwietnia i zagroził, że pojedzie do babci. Kobieta nie wzięła tego poważnie, ale dziecko postanowiło zrealizować swoje plany. Chłopiec wsiadł na swój rower i ruszył w drogę do Meijiang, gdzie mieszkała babcia. Jechał przez 22 godziny, pokonując dystans 130 kilometrów, zanim został zauważony przez kierowców w tunelu na jednej z dróg ekspresowych.

Chłopiec był wycieńczony po podróży, która trwała 22 godziny

Po tym, funkcjonariusze dotarli do 11-latka, zabrali go na pobliski komisariat. Chłopiec był zbyt zmęczony, by iść, więc musieli go wziąć na ręce. W rozmowie z policjantami wyznał, że podczas wyprawy jadł tylko chleb i pił wodę, które zabrał ze sobą z domu. Powiedział też, że jechał przez całą noc i kierował się znakami drogowymi, ale kilkukrotnie pojechał w złym kierunku. Mimo że podróż zajęła mu 22 godziny, a nie udało mu się dotrzeć do babci, znajdował się bardzo blisko celu. Chłopiec spotkał swoją babcię jeszcze tego samego dnia, gdy odebrała go z komisariatu razem z jego rodzicami.

Źródło: TVN 24, Twitter, Trybuna Polska

Artykuły powiązane

  • Yixing: Osiem ofiar śmiertelnych i 17 rannych po ataku nożownika Yixing: Osiem ofiar śmiertelnych i 17 rannych po ataku nożownika

    W sobotę wieczorem w mieście Yixing w Chinach doszło do tragicznego ataku na kampusie Wuxi Vocational Institute of Arts and Technology. Nożownik zaatakował osoby przebywające na terenie uczelni, zabijając osiem osób i raniąc siedemnaście. Policja zatrzymała sprawcę na miejscu zdarzenia, a motywy jego działania zostały częściowo wyjaśnione w oświadczeniu organów ścigania.

  • Szanghaj: Tajfun Bebinca - najsilniejsza burza od 1949 Szanghaj: Tajfun Bebinca - najsilniejsza burza od 1949

    W poniedziałek Szanghaj został sparaliżowany przez najpotężniejszy tajfun, jaki bezpośrednio uderzył w miasto od ponad siedmiu dekad. W związku z silnym wiatrem i opadami władze miasta wprowadziły szereg środków bezpieczeństwa, w tym zawieszenie lotów, pociągów oraz zamknięcie autostrad, co miało miejsce w trakcie krajowego święta, Festiwalu Środka Jesieni.

  • Chiny tworzą fale gorąca nad Oceanem Spokojnym Chiny tworzą fale gorąca nad Oceanem Spokojnym

    Nowe badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Oceanu w Chinach wydają się sugerować, że Chiny mogą przypadkowo wpływać na globalne ocieplenie poprzez tworzenie tzw. "kul gorąca" nad północno-wschodnim Pacyfikiem. Choć brzmi to jak teoria spiskowa, to wyniki badań wskazują na to, że istnieje związek między działaniami ChRL a ekstremalnymi zjawiskami klimatycznymi na obszarze Oceanu Spokojnego.

  • Taizhou: Zoo w Chinach przebrało zwierzęta za pandy Taizhou: Zoo w Chinach przebrało zwierzęta za pandy

    Chińskie zoo w Taizhou zdecydowało się na nietypowy sposób przyciągnięcia odwiedzających – przebrało psy rasy Chow-chow za pandy. Inicjatywa miała na celu zwiększenie popularności ogrodu zoologicznego, który borykał się z brakiem tych uroczych i rzadkich zwierząt. Pracownicy ogrodu specjalnie wystylizowali szczeniaki, które zostały zaprezentowane na oddzielnym wybiegu, co miało stworzyć iluzję obecności prawdziwych pand.

  • Chiny, Yandang: Turyści utknęli na zatłoczonej Via ferracie - mrożące krew w żyłach nagranie Chiny, Yandang: Turyści utknęli na zatłoczonej Via ferracie - mrożące krew w żyłach nagranie

    Góra Yandang, położona około 400 km na południe od Szanghaju, choć nie tak wysoka jak wiele innych słynnych szczytów świata, zyskuje na popularności wśród miłośników górskich przygód. Jej malownicze krajobrazy oraz wyjątkowe trasy wspinaczkowe, takie jak via ferrata, przyciągają rzesze turystów. W ostatnim czasie jednak miejscowa atrakcja turystyczna stała się sceną niecodziennego zdarzenia, które wywołało szeroki odzew. Miniony weekend przyniósł prawdziwe oblężenie – tłumy turystów, skuszonych pięknem i wyzwaniem, które stawia przed nimi via ferrata, utknęły w korku na trasie wspinaczkowej, tworząc niebezpieczne warunki.

load more hold SHIFT key to load all load all