Spis treści:
- Warunki zwolnienia ustalone przez Sąd Apelacyjny w Warszawie
- Deklaracje wsparcia finansowego polityków
- Nowe zarzuty w śledztwie
Warunki zwolnienia ustalone przez Sąd Apelacyjny w Warszawie
Decyzją Sądu Apelacyjnego w Warszawie, duchowny i dwie urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości, mają zostać zwolnieni z aresztu pod warunkiem wpłacenia kaucji do 15 listopada. Środki zabezpieczające ich wolność obejmują m.in. zakaz opuszczania kraju, zatrzymanie paszportów oraz obowiązek meldowania się dwa razy w tygodniu w wyznaczonej jednostce policji. Ponadto zatrzymani mają zakaz kontaktowania się między sobą oraz ze świadkami w tej sprawie. Mecenas Krzysztof Wąsowski, reprezentujący księdza O., wyjaśnił mediom, że wpłata kaucji została dokonana przez współbraci zakonu Księży Sercanów, a sam duchowny został poinformowany o nadchodzącym zwolnieniu.
Deklaracje wsparcia finansowego polityków
Wsparcie w postaci wpłaty kaucji, zadeklarowali publicznie prominentni politycy związani z PiS. Były prezes Orlenu Daniel Obajtek, w swoim wpisie w mediach społecznościowych, wyraził chęć przekazania środków na rzecz uwolnienia duchownego. Piotr Mueller opublikował informację na portalu X, podkreślając, że premier Mateusz Morawiecki także zaoferował możliwość udzielenia wsparcia finansowego. Z kolei Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny Telewizji Republika, ujawnił, że Michał Rachoń, dyrektor programowy stacji, przekaże środki na kaucję dla dwóch urzędniczek.
Nowe zarzuty w śledztwie
Prokuratura Krajowa poinformowała w ostatnich dniach o rozszerzeniu zarzutów wobec ks. Michała O. i dwóch urzędniczek. Nowe zarzuty obejmują przestępstwo przywłaszczenia powierzonego mienia, podobne do tych postawionych byłemu wiceministrowi sprawiedliwości Marcinowi Romanowskiemu. Śledztwo dotyczy przyznania dotacji z Funduszu Sprawiedliwości, której celem miało być stworzenie ośrodka pomocy ofiarom przestępstw w warszawskim Wilanowie, tzw. Archipelagu, na co przeznaczono niemal 100 milionów złotych. Śledczy sugerują, że Fundacja Profeto, kierowana przez ks. Michała O., uzyskała dotację mimo niespełnienia formalnych wymogów.
Pełnomocnik Michała O. oczekuje teraz na formalne działania prokuratury, której zadaniem będzie wystawienie nakazu zwolnienia.
Źródło: TVN24