Człowiek wpadł do kanału portowego
W nocy z piątku na sobotę pijany mężczyzna wpadł do kanału portowego w Łebie, zmuszając do interwencji służby ratownicze. Dyrektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, Sebastian Kluska, poinformował o zdarzeniu na portalu społecznościowym, podkreślając konieczność rozwagi w trakcie sylwestrowych zabaw.
Akcja ratunkowa w Łebie
Incydent miał miejsce około godziny 22:30, kiedy to pijany młody mężczyzna znalazł się w tarapatach w kanale portowym. W akcję ratowniczą zaangażowano ratowników z Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, strażaków z OSP w Łebie i PSP w Lęborku, policję, Zespół Ratownictwa Medycznego oraz bosmana portu.
Ratunek nad wodą
Mężczyzna utrzymywał się na wodzie, trzymając się liny, którą trzymali jego koledzy z brzegu. Dzięki szybkiej reakcji ratowników i strażaków został wyciągnięty z wody. Choć był w stanie hipotermii, jego życiu nie zagrażało już niebezpieczeństwo. Turysta został przekazany Zespołowi Ratownictwa Medycznego, który przewiózł go do szpitala w Lęborku.
Dyrektor Kluska wykorzystał okazję, by zaapelować o rozwagę turystów podczas sylwestrowej zabawy. Przypomniał o potencjalnych zagrożeniach związanych z budowlami hydrotechnicznymi i ponaglał do odpowiedzialnego korzystania z nadchodzących uroczystości. Noc sylwestrowa, pełna radości i szampańskiej zabawy, niech będzie również czasem, gdy wszyscy biorący udział w świętowaniu pamiętają o bezpieczeństwie swoim i innych.
Się dzieje. Właśnie wyciągnęliśmy (ja też) młodego mężczyznę pod wpływem alkoholu z kanału portowego w Łebie. Wspólna akcja @mspirsar BSR Łeba i @strazleba . Na miejscu ponadto @KLebork @PolskaPolicja i bosman portu. Oczywiście opiekę medyczną sprawuje ZRM. Zaczyna sie… pic.twitter.com/dHlQfunEL7
— Sebastian Kluska (@KluskaSebastian) December 29, 2023
Źródło: Polsat News, X, Trybuna Polska