Ślub czy komunia?
Kinga Rusin skończyła 50 lat, mimo to wygląda bardzo młodo. Wydaje się, że nie zmieniła się wcale na przestrzeni lat. Podczas ślubu z Tomaszem Lisem w roku 1994 jej filigranowa sylwetka spowodowała że do ślubu poszła w swojej komunijnej sukience. Kobieta szukając wymarzonej sukni, napotykała na trudności, właśnie z powodu swojej drobnej sylwetki. Ważne, jednak że wyglądała zjawiskowo!
Depresja jej nie ominęła
Kinga Rusin ze związku z Tomaszem Lisem ma dwie dorosłe już córki. Pola to studentka Uniwersytetu Warszawskiego, zaś Iga uczy się w Londynie. Dziennikarka nie wstydzi się faktu, że cierpiała na depresję poporodową przy pierwszym dziecku. Wprost mówi, że stojąc na balkonie, zastanawiała się czy nie skoczyć. Na szczęście poradziła sobie z chorobą przy wsparciu osób bliskich.
TVP czy TVN?
Początki kariery Pani Rusin rozpoczęły się w TVP. Jako studentka dowiedziała się o konkursie na prezenterkę telewizyjną. Poszła, wzięła udział i wygrała.
W roku 2005 rozpoczęła pracę dla TVN-owskiej telewizji śniadaniowej. Z powodu swego poczucia humoru i otwartości stała się ulubienicą publiczności. Zarząd TVN-u postanowił dać jej szansę występu w nowym programie „Taniec z gwiazdami”. Okazało się po latach, że nie była to decyzja Rusin, a wręcz została do tego przymuszona przez dyrektora stacji Edwarda Miszczaka. Koniec końców po zakończeniu edycji była bardzo zadowolona z tego, co się stało.
Wiktor Publiczności trafia do KINGI RUSIN!
W roku 2008 dziennikarka została odznaczona Wiktorem Publiczności. Nagroda ta przypadła jej z powodu ogromnej sympatii publiczności. Niedawno Kinga została uznana za jedną z najbardziej wpływowych Polek. Rusin zainteresowały się publiczne media. Rusin miała okazję trafić na jedno z imprez w Hollywood, gdzie poznała wiele gwiazd muzyki i kina. Dodatkowo pozowała do zdjęcia z Adel, a to niemały zaszczyt.