Cztery lata po tragicznej katastrofie statku Conception, który uległ pożarowi u wybrzeży Kalifornii, rozpoczął się proces kapitana Jerry'ego Boylana. Wydarzenie z 2019 roku, w którym zginęło 34 osób, pozostawia trwały ślad na wspomnieniach rodzin ofiar. Kapitanowi Jerry'emu Boylanowi postawiono zarzut niewłaściwego postępowania lub zaniedbania, co miało wpływ na tragiczny finał rejsu. Początkowo rozważano 34 zarzuty przyczynienia się do śmierci, grożące mu łączną karą do 340 lat pozbawienia wolności. Jednak obecnie stawiany jest tylko jeden zarzut, który wciąż ma znaczące konsekwencje.

W czwartek po południu podczas rejsu doszło po Morzu Egejskim w okolicy wyspy Rodos doszło do pożaru drewnianego statku, na pokładzie którego znajdowali się polscy turyści. Szybka i sprawna ewakuacja spowodowała, że nikomu nic się nie stało, poza utratą rzeczy osobistych.