Szokujące wydarzenia w Kamiennej Górze
We wtorek, 47-latek w niewyjaśnionych okolicznościach zaatakował bibliotekę w Kamiennej Górze. Nie ujawniając swoich motywacji, mężczyzna magle oblał siebie oraz podłogę łatwopalną substancją, po czym podjął próbę podpalenia. Dodatkowo, miał przy sobie nóż, co jeszcze bardziej eskalowało dramatyczność sytuacji.
Atak na bibliotekę
W momencie ataku, personel biblioteki działał sprawnie i odpowiedzialnie. Natychmiast skontaktowano się z służbami ratunkowymi, a obsługa miejsca zabezpieczyła gaśnicę na wypadek dalszego rozprzestrzeniania się ognia. Choć podłoga uległa samoistnemu ugaśnięciu, w pomieszczeniu pojawiło się gęste zadymienie. Na szczęście, przybyli na miejsce policjanci, sierż. Daniel Pilarski oraz sierż. szt. Łukasz Izworski, szybko i stanowczo zareagowali na próbę zbiegnięcia napastnika z zapalniczką w ręku. Dzięki ich odważnej interwencji, tragedia została powstrzymana, a nikomu nie stało się krzywda. Po ewakuacji sześciu osób przebywających w bibliotece, 47-latek został przetransportowany do szpitala pod ścisłą eskortą policji. Funkcjonariusze wyrazili podziw dla odwagi swoich kolegów, którzy działali z narażeniem własnego życia, by uratować innych. Na chwilę obecną nie są znane motywy desperackiego ataku, a także nie określono ewentualnych strat materialnych w bibliotece. Trwają czynności prowadzone przez odpowiednie służby, a całe zdarzenie pozostaje obiektem intensywnego dochodzenia.
Całe lokalne społeczeństwo wstrząśnięte zostało tym dramatycznym incydentem, który mógł zakończyć się tragicznie. Teraz ważne jest, by ustalić motywy tego niezrozumiałego ataku oraz zapewnić wsparcie ofiarom i świadkom tego zdarzenia.
Źródło: Polsat News, Trybuna Polska