Co dzieje się w Sudanie?
Maalim pokazał zdjęcia rozrzuconych ludzkich zwłok w miejscowości El Genein. Jego zadaniem, zanim wyjechał z kraju, było usuwanie ciał z ulic i wrzucanie ich do masowych grobów. Przypomnijmy, że od kwietnia w Sudanie trwają bitwy między paramilitarnymi Siłami Szybkiego Wsparcia (RSF) a armią. Na zdjęciach Maalim uwiecznił dziesiątki ciał. Niektóre z nich znajdowały się już w stanie rozkładu. W dodatku, budynki należące do agencji pomocy zostały doszczętnie zniszczone, a ich wyposażenie skradzione.
Wojna w Sudanie trwa
„Czułem się okropnie. Wyglądali jakby umarli w stanie strachu i przerażenia. Wielu z nich leżało martwych na ulicach od ponad tygodnia” – opowiadał Maalim. Miał również nagranie, które pokazywało ciała wrzucane z ciężarówki do masowego grobu. Żeby to nagrać, Sudańczyk musiał ukryć się w krzakach. Najgorszą rzeczą jest, to że nikt nie wiedział jaka jest tożsamość zabitych ludzi, ani w jaki sposób zaginęli. RSF nakazało wrzucanie ciał do wykopanego dołu, bez religijnych rytuałów. Być może rodziny zabitych wcale nie były świadome śmierci swoich bliskich. Prawdopodobnie zabici to młodzi chłopcy i mężczyźni będący Masalitami - wynika to z reportu ONZ.
#BREAKING: @RSFSudan members responsible for killing #Masalit people in #WestDarfur says @UNhttps://t.co/zcvlCSCiXp pic.twitter.com/rE18BIJiQY
— Arab News (@arabnews) July 13, 2023
Darfur: The @IntlCrimCourt has launched an investigation into surging violence amid allegations of war crimes and crimes against humanity, including the recent killings of members of the ethnic Masalit community.https://t.co/ZI0joggNIk
— United Nations (@UN) July 14, 2023
Źródło: BBC, Twitter, Trybuna Polska