Demonstracje w Minneapolis przybierają na sile
Matka pana Wrighta mówiła o swoim ostatnim telefonie do syna. Ze łzami w oczach powiedziała dziennikarzom, że nigdy nie wyobrażała sobie, że zostanie zabity. Śmierć wydarzyła się na przedmieściach Minneapolis. We wtorek wieczorem w siedzibę policji w Brooklyn Center rzucano butelkami i innymi pociskami. Funkcjonariusze odpowiedzieli, strzelając gazem łzawiącym, granatami ogłuszającymi i gumowymi kulami. Ponad 60 osób zostało aresztowanych, powiedział dziennikarzom pułkownik Minnesota State Patrol Matt Langer.
Aż stu demonstrantów maszerowało na budynek policji!
We wtorkowych wieczór w Portland w stanie Oregon wybuchła kolejna demonstracja, podczas której około 100 demonstrantów maszerowało na budynek Stowarzyszenia Policji w Portland. Około godzinę później widziano płomienie wychodzące z boku budynku policji. Biuro policji w Portland ogłosiło zamieszki. Przypominamy, że portland było w zeszłym roku centrum masowych demonstracji po zabiciu George'a Floyda. Prokuratorzy mają zdecydować, czy postawić zarzuty Potter, podała agencja prasowa Associated Press.