Dzieci zostały umieszczone w rodzinie zastępczej
W piątek biologiczni rodzice dzieci zostali zatrzymani w Słupsku. W Prokuraturze Rejonowej w Słupsku postawiono im zarzuty znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad dwoma córkami i synem. Mariola K. i Łukasz B. nie przyznali się do stawianych im zarzutów. Złożyli wyjaśnienia, ale ze względu na dobro śledztwa i ochronę nieletnich pokrzywdzonych, prokuratura nie ujawnia treści ich zeznań. Szczegóły i formy znęcania również nie są podawane. Według informacji przekazanych przez Głos Pomorza, stan dzieci był bardzo zły. Nieoficjalne informacje sugerują, że dzieci były bite, palone papierosami, poddawane upojeniu alkoholowemu, a jedno z nich prawdopodobnie miało wybite zęby.
Znęcali się brutalnie nad swoimi dziećmi
Zatrzymanie pary i postawienie im zarzutów jest wynikiem kilkumiesięcznego śledztwa. Cała sprawa rozpoczęła się od interwencji policji w połowie grudnia w związku z doniesieniami o libacji alkoholowej. Funkcjonariusze udali się pod wskazany adres, gdzie stwierdzili nietrzeźwość rodziców za pomocą alkomatu. Aby zapewnić małym dzieciom bezpieczne miejsce jak najszybciej, skontaktowali się oni natychmiast z pracownikami socjalnymi, jak mówi młodszy aspirant Jakub Bagiński z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku. Za popełnione czyny grozi rodzicom kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: TVN 24, Trybuna Polska