Tragiczny wypadek na A1 w Sieroosławiu
Rodzice kierowcy, który zginął w tragicznym wypadku na A1, otrzymali zaskakującą decyzję od ubezpieczyciela. Towarzystwo ubezpieczeniowe oddaliło wniosek o wypłatę środków, argumentując, że nie można ustalić winy któregoś z uczestników kolizji. Mecenas Łukasz Kowalski, pełnomocnik rodziny, nazwał tę decyzję skandaliczną. 16 września na autostradzie A1 doszło do tragicznego wypadku, w którym życie straciła trzyosobowa rodzina. Pędzące z prędkością ponad 308 km/h BMW uderzyło w tył Kia, w której podróżowała rodzina. Po uderzeniu Kia zapaliła się, a rodzice i ich pięcioletni syn zginęli w płomieniach. Mecenas Kowalski, pełnomocnik rodziny, złożył wniosek o wypłatę zadośćuczynienia.
Ubezpieczyciel nie wypłaci pieniędzy rodzinie ofiar
Ubezpieczyciel uzasadnił swoją decyzję, powołując się na zasadę winy w wypadkach komunikacyjnych. W piśmie do pełnomocnika rodziny czytamy, że trzeba udowodnić, kto ponosi winę za spowodowanie szkody. Ubezpieczyciel twierdzi, że na razie nie można wskazać winnego wypadku, co skutkuje odmową wypłaty środków. Prawnik rodziny podkreśla, że wypadkiem zajmuje się prokuratura, a sprawcy wypadku postawiono zarzuty. Krytykuje brak empatii i dobrej woli ze strony ubezpieczyciela, który mógłby uznać zasadność chociaż częściowej wypłaty.
Rodzina zamierza walczyć z decyzją ubezpieczyciela
Mecenas Kowalski zapowiada odwołanie od decyzji ubezpieczyciela i rozważa złożenie skargi do Rzecznika Finansowego. Biuro prasowe Compensa Towarzystwo Ubezpieczeń S.A., ubezpieczyciela zaangażowanego w sprawę, powołuje się na tajemnicę ubezpieczeniową i odmawia komentowania konkretnej sprawy.
Tragedia na autostradzie A1 stała się nie tylko dramatem rodziny, ale również symbolem walki o sprawiedliwość. Decyzja ubezpieczyciela wzbudziła oburzenie i zdziwienie, gdyż wydaje się brakować empatii wobec rodzin dotkniętych straszliwą stratą. Mecenas Łukasz Kowalski, pełnomocnik bliskich, zapowiada podjęcie dalszych kroków prawnych, aby uzyskać zadośćuczynienie dla rodziców zmarłego kierowcy oraz zwraca uwagę na potrzebę humanitarnego podejścia w tak tragicznych przypadkach.
Towarzystwo ubezpieczeniowe nie zgodziło się na wypłatę pieniędzy rodzicom kierowcy, który wraz z żoną i pięcioletnim synkiem zginął w wypadku na autostradzie A1. Wniosek oddalono, bo "nie można ustalić winy któregokolwiek z uczestników kolizji"https://t.co/7coPniFfJB
— Rzeczpospolita (@rzeczpospolita) November 15, 2023
Źródło: TVN 24, X, Trybuna Polska