Spis treści:
- Spadek kabiny kolejki
- Działania służb bhp
- Wsparcie dla rodziny zmarłego
- Śmierć górnika w Lubinie
- Śmierć górnika w kopalni Rydułtowy
Spadek kabiny kolejki
Z niewyjaśnionych przyczyn kabina kierowcy wraz z napędem spadła z szyn i uderzyła o spąg, co spowodowało śmiertelne obrażenia u kierowcy. Jak informuje Tomasz Siemieniec, rzecznik prasowy Jastrzębskiej Spółki Węglowej, poszkodowany został natychmiast przetransportowany na powierzchnię, gdzie lekarz stwierdził jego zgon.
- "Z niewyjaśnionych przyczyn kabina kierowcy wraz z napędem spadła z szyn i uderzyła o spąg, co spowodowało śmiertelne obrażenia u kierowcy." - Tomasz Siemieniec, rzecznik prasowy Jastrzębskiej Spółki Węglowej
- "W związku ze zdarzeniem powołana została komisja do wyjaśnienia przyczyn tego wypadku." - spółka KGHM w komunikacie w mediach społecznościowych
Działania służb BHP
Na miejscu zdarzenia natychmiast przystąpiono do działań mających na celu ustalenie przyczyn wypadku. Okoliczności tragedii badają obecnie okręgowy urząd górniczy w Rybniku oraz służby BHP kopalni. Pracownicy tych instytucji prowadzą szczegółowe dochodzenie, aby wyjaśnić, dlaczego doszło do awarii i jakie środki należy podjąć, aby zapobiec podobnym incydentom w przyszłości.
Wsparcie dla rodziny zmarłego
Jastrzębska Spółka Węglowa wyraziła głębokie współczucie rodzinie zmarłego pracownika. Firma zobowiązała się do udzielenia wsparcia i pomocy rodzinie w tych trudnych chwilach. Równocześnie JSW zapewniła, że dołoży wszelkich starań, aby zwiększyć bezpieczeństwo pracy w kopalni i uniknąć podobnych tragicznych wydarzeń w przyszłości.
Śmierć górnika w Lubinie
Zaledwie kilka dni wcześniej doszło do tragedii również w kopalni miedzi w Lubinie. Górnik zginął w wypadku, do którego doszło w Zakładach Górniczych Lubin na oddziale G-9 w rejonie GG-2. 41-letni operator samojezdnych maszyn górniczych zginął pod ziemią w wyniku odniesionych obrażeń po obrywie skał z ociosu, bocznej ściany wyrobiska. W związku ze zdarzeniem powołana została komisja do wyjaśnienia przyczyn tego wypadku, jak podała spółka KGHM w komunikacie w mediach społecznościowych.
Śmierć górnika w kopalni Rydułtowy
Niedawno także doszło do silnego wstrząsu 1200 metrów pod ziemią w kopalni Rydułtowy. W rejonie znajdowało się 68 górników, z których wszystkich wydobyto na powierzchnię. Jednak także była jedna ofiara śmiertelna.
Górnictwo jest jednym z najbardziej niebezpiecznych zawodów na świecie, a bezpieczeństwo pracowników jest priorytetem. Każdy wypadek jest dokładnie analizowany, aby wyciągnąć wnioski i wprowadzić odpowiednie środki zapobiegawcze. Fatalna passa górników w Polsce trwa. Kolejne wypadki zdarzają się raz za razem.
Źródło: KWK Knurów, RMF FM, Trybuna Polska,