Pilot zginął na miejscu
Maszyna typu Minifox – Prząśniczka J1B znalazła się na pobliskim polu po tym jak kilka minut po starcie z niewyjaśnionych przyczyn rozbiła się w okolicach Lipowej. Za starem samolotu siedział doświadczony 75-letni mężczyzna. Z relacji wynika, że pilot z niewyjaśnionych przyczyn zmarł na miejscu. Informację o tragedii przekazało Radio Bielsko. Miejsce zdarzenia zostało przekazane Policji. W działaniach udział brały zastępy: KP PSP Żywiec – GBA, SRt, SLRR, KM PSP Bielsko-Biała – GBA, Srt, OSP Słotwina, Osp Kalna. Na miejscu zdarzenia swoje czynności prowadzi Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych, Policja oraz Prokuratura.
Co wiemy o J-1 Prząśniczka?
Maszyna J-1 Prząśniczka – jest to samolot o prostej i lekkiej konstrukcji. Posiada stalowe podwozie i przeznaczony jest dla jednej osoby. Jest to maszyna amatorska. Silnik jest umieszczony za kabiną pilota. Autorem maszyny był Łodzianin Jarosław Janowski. Maszyna miała być prosta w prosta w obsłudze oraz tania w eksploatacji. Samolot powstał w 1967 roku i został skonstruowany wraz ze Stefanem Polawskim. Co ciekawe maszyna powstawała w mieszkaniu w bloku na drugim piętrze. W 1969 roku pierwszy raz uruchomiono silnik. W samolocie znajdziemy najpotrzebniejsze rzeczy. Na wyposażeniu pilot otrzymuje: prędkościomierz, wariometr, busolę, chyłomierz poprzeczny. Fotel pilota dostosowany do spadochronu plecowego.
Przyczyny wypadków
Przyczyny to: błędy pilota, złe decyzje załogi, czy brak szkolenia. Zdarzają się też problemy techniczne, awarie mechaniczne, defekty konstrukcyjne, czy zła konserwacja. Niekorzystne warunki atmosferyczne, takie jak burze, silne wiatry czy oblodzenie, mogą stanowić poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa lotu.
źódło: Straż Pożarna