Wypadek między Kątami a Czerwoną Wsią
Prokurator Rejonowa w Kościanie, Magdalena Mazur-Prus, przedstawiła zarzuty 24-letniemu kierowcy opla i jego 20-letniemu pasażerowi. Kierowcy zarzucono spowodowanie śmiertelnego wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia, natomiast pasażerowi - nieudzielenie pomocy ofierze. Mężczyźni zostali zatrzymani po kilku godzinach poszukiwań, a śledztwo ukierunkowano na wyjaśnienie, dlaczego uciekli z miejsca wypadku. Podczas przesłuchania kierowca przyznał się do winy, twierdząc, że był trzeźwy podczas prowadzenia pojazdu. Nie potrafił jednak uzasadnić swojej decyzji o ucieczce. Pasażer tłumaczył swoje działania szokiem i niezdolnością do przemyślenia sytuacji. Prokuratura podkreśla, że 24-latek był wielokrotnie karany za różne przestępstwa.
19 - latek zginął
Na wniosek śledczych, sąd zastosował tymczasowy areszt wobec kierowcy, natomiast pasażer podlega dozorowi policyjnemu i zakazowi opuszczania kraju. Za spowodowanie śmiertelnego wypadku kierowcy grozi kara do 12 lat więzienia, a pasażerowi - do trzech lat pozbawienia wolności. Tragedia na drodze Kąty - Czerwona Wieś zakończyła się śmiercią 19-letniego mieszkańca Leszna, pozostawiając rodzinę w żałobie.
Konsekwencje niewłaściwego wyprzedzania
Wyprzedzanie karetki pogotowia na drodze zawsze niesie za sobą ogromne ryzyko, a tragiczny wypadek na trasie Kąty - Czerwona Wieś jest bolesnym przypomnieniem o potencjalnych konsekwencjach tego nieodpowiedzialnego zachowania. Społeczność lokalna oraz rodziny ofiar pozostają teraz zranione, a sprawiedliwość musi zadecydować o dalszych losach odpowiedzialnych za tę tragedię.
Oby takie zdarzenia skłaniały do refleksji i ostrożności na drogach, eliminując niebezpieczne zachowania kierowców. Po tragicznym wypadku na drodze między Kątami a Czerwoną Wsią, społeczność lokalna i rodziny ofiar pozostają w żałobie. Śmierć 19-letniego mieszkańca Leszna to bolesne przypomnienie o konsekwencjach nieodpowiedzialnych decyzji na drodze.
Źródło: RMF 24, Trybuna Polska