Zaniedbanie policji w Kętach
28 listopada 2023 roku oficer dyżurny Komisariatu Policji w Kętach otrzymał informację o zaginionej 14-latce, która miała się przemieszczać na trasie Andrychów - Kęty. Niestety, mimo próśb taty, poszukiwania nie zostały niezwłocznie wszczęte. Postępowanie dyscyplinarne zostało otwarte, a wyniki wykazały niedopełnienie obowiązków przez dyżurnego.
Tragedia w Andrychowie: śmierć 14-latki
Dyżurny został ukarany naganą, co wzbudziło kontrowersje w społeczności lokalnej. Jednak to nie koniec sprawy - nadal trwają postępowania dyscyplinarne wobec czterech policjantów z Andrychowa, związane z tym samym incydentem. Decyzja w ich sprawie ma zostać ogłoszona 1 marca. 28 listopada stał się dniem tragedii w Andrychowie. 14-latka, zawiadamiając ojca o złym stanie zdrowia, wywołała lawinę poszukiwań. Niestety, mimo zaniepokojenia rodziny, policji zarzucono niedostateczne zaangażowanie. Dziewczynka została odnaleziona po kilku godzinach w centrum miasta, nieopodal komisariatu policji, ale już było za późno. Zmarła w szpitalu z powodu obrzęku mózgu spowodowanego masywnym krwawieniem.
Kontrowersje po śmierci dziewczynki
Sprawa 14-latki z Kęt rzuca światło na niedoskonałości systemu poszukiwań zaginionych oraz na wyzwania, przed jakimi staje policja w sytuacjach kryzysowych. Konieczność skrupulatnej analizy procedur, dostępu do środków i szybkiej reakcji w tego rodzaju sytuacjach to kwestie, które wymagają gruntownego zastanowienia.
Tragedia 14-latki z Kęt staje się przyczynkiem do refleksji nad funkcjonowaniem systemu poszukiwań zaginionych oraz roli policji w sytuacjach kryzysowych. Warto zastanowić się, jakie zmiany mogą zostać wprowadzone, aby uniknąć podobnych zaniedbań w przyszłości.
Źródło: Polsat News, Trybuna Polska