Zmiana klimatu a narodziny kociąt
Zjawisko „sezonu kociąt”, tradycyjnie przypadającego na ciepłe miesiące między wiosną a jesienią, ulega przyspieszeniu. Eksperci wskazują na zmiany klimatu jako głównego sprawcę tego trendu, z łagodniejszymi zimami i wcześniejszym nadejściem wiosny jako kluczowymi czynnikami. Już w lutym, w schronisku prowadzonym przez Ann Dunn w Kalifornii Północnej, zauważono, że ponad połowa samic kotów wolno żyjących była w ciąży, co zwiastuje przedłużenie sezonu kociąt i wzrost liczby bezdomnych kociąt.
Zobacz film jak kotka rodzi kocięta o róznych kolorach
Wyzwania dla schronisk i ekosystemów
Nadmierna populacja kotów nie jest wyłącznie problemem schronisk. Koty, będące drapieżnikami, stanowią zagrożenie dla bioróżnorodności, szczególnie dla lokalnych populacji ptaków. Na przykład na Hawajach, koty są głównymi sprawcami wymierania wielu gatunków ptaków. Christopher Lepczyk, ekolog z Auburn University, podkreśla, że koty są inwazyjnym zagrożeniem dla środowiska, co wymaga skutecznych polityk zarządzania ich populacją.
Poszukiwanie zrównoważonych rozwiązań
Naukowcy i działacze ochrony przyrody zgadzają się co do konieczności kontroli populacji kotów wolno żyjących, jednak metody takie jak odstrzał okazują się nieskuteczne w dłuższym okresie. Z kolei programy „łapania, sterylizacji i wypuszczania” napotykają na trudności związane z szybkim tempem rozmnażania i swobodą przemieszczania się kotów. Bez nowych, innowacyjnych podejść, trudno będzie osiągnąć równowagę między ochroną kotów a ochroną dzikiej przyrody.
Schroniska dla zwierząt, zmagając się z nadmiarem kociąt, szukają wsparcia w społecznościach lokalnych, zachęcając do adopcji i wolontariatu. Programy opieki zastępczej i edukacja na temat odpowiedzialnej opieki nad zwierzętami domowymi stają się kluczowe w zarządzaniu kryzysem.
źródło: wired.com