Bójka w centrum Słupska znalazła swój finał. Policjanci z Komendy Miejskiej zatrzymali z związku ze sprawą trzech mężczyzn. Młodzi faceci byli w wieku od 25 do 27 lat i są Kolumbijczykami. Odpowiedzialni za to napastnicy okładali poszkodowanych pięściami, a jeden z nich miał ze sobą narzędzie przypominające nóż.

W ubiegłym tygodniu, funkcjonariusze Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej, przeprowadzili akcję zatrzymania ośmiu osób podejrzanych o kierowanie i udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Grupa ta, miała zajmować się handlem ludźmi oraz zmuszaniem do pracy przymusowej obywateli Ameryki Południowej. W wyniku działań służb, zatrzymano czterech obywateli Ukrainy oraz czterech obywateli Polski na terenie województwa wielkopolskiego. Wszyscy zatrzymani, usłyszeli zarzuty związane z handlem ludźmi i przymusową pracą cudzoziemców.

Próba wyeksmitowania rodziny Pablo Escobara z luksusowej posiadłości w Medellin zakończyła się fiaskiem, jak donoszą lokalne media. Mimo wydanego nakazu opuszczenia, budynek pozostaje w rękach krewnych słynnego barona narkotykowego. Posiadłość, którą niegdyś nabył Pablo Escobar za pieniądze z handlu narkotykami, szacowana jest na około 12 miliardów kolumbijskich peso, co przekłada się na ponad 12 milionów złotych. To miejsce, które stało się symbolem jego potęgi i bogactwa.

Piłkarz Liverpoolu, Luis Diaz, doświadczył rodzinnego dramatu po uprowadzeniu swojego ojca przez lewicową partyzantkę. Jednakże, czwartkowe popołudnie przyniosło szczęśliwe zakończenie tej historii, gdy ojciec sportowca został uwolniony, towarzyszyły temu ogromne emocje. Przeanalizujmy kulisy tego wyjątkowego wydarzenia.

Wstrząsające wydarzenia w rodzinie piłkarza Liverpoolu, Luisa Diaza, wstrząsnęły światem. Obława na porywaczy rodziców napastnika jest teraz na pierwszym planie. Choć udało się odnaleźć matkę, losy ojca pozostają nieznane. Prezydent Kolumbii, Gustavo Petro, zaangażował się osobiście w tę sprawę, a tamtejsza policja oferuje nagrodę za kluczowe informacje, które mogą pomóc uratować porwanego.

Poprzednia informacja o jakiej pisaliśmy, okazała się nieprawdziwa -  prezydent Kolumbii przypadkiem wprowadził media z całego świata w błąd. Tym razem wiadomo na pewno - po ponad 40 dniach od katastrofy samolotu, czwórka dzieci została odnaleziona w dżungli żywa.

Czworo dzieci, w tym niemowlę, zostało odnalezionych przez kolumbijskich żołnierzy w amazońskiej dżungli po tym, jak przeżyły samotnie przez 15 dni po katastrofie samolotu, w którym podróżowały z matką. Nie jest jasne jak udało się dzieciom zaopiekować sobą nawzajem i przeżyć w tak trudnych okolicznościach.