Facebook Trybuna Polska            Twitter Trybuna Polska           Youtube Trybuna Polska           Kontakt Trybuna Polska

 
czwartek, 11 maj 2023 11:49

Natalee Holloway: Nastąpi przełom w sprawie zaginięcia Amerykanki?

Natalee Holloway zaginięcie Natalee Holloway zaginięcie pixabay

Joran van der Sloot, jako jedna z ostatnich osób, które widziały żywą Natalee Holloway na Arubie w 2005 roku przed jej zniknięciem, zostanie ekstradowany do USA, jak informuje CNN. Rodzina zaginionej dziewczyny wydała oświadczenie. Być może sprowadzenie mężczyzny do kraju zaginionej przyniesie odpowiedzi na pytania, które zadaje sobie rodzina zaginionej dziewczyny,

 

Co stało się z  Natalee Holloway?

"W maju 2005 roku moja 18-letnia córka Natalee Holloway opuściła Birmingham, aby uczestniczyć w wycieczce z okazji ukończenia szkoły średniej na Arubie i nigdy więcej jej nie widziano" - przekazała w oświadczeniu matka dziewczyny,  Beth Holloway. Holloway ostatni raz była widziana wczesnym rankiem 30 maja 2005 roku, kiedy opuszczała nocny klub na Arubie z van der Slootem i dwoma innymi mężczyznami. Nikt nie został oskarżony o jej zniknięcie, a jej ciało nigdy nie zostało odnalezione. W 2012 roku sędzia z Alabamy podpisał nakaz uznania nastolatki za prawnie zmarłą.

Czy nastąpi przełom w tej sprawie?

Van der Sloot, obywatel Holandii, został oskarżony w USA o szantaż i oszustwa. W 2012 roku został skazany w Peru za zamordowanie 21-letniej Stephany Flores, w swoim pokoju hotelowym w Limie i skazany na 28 lat więzienia. Kraj ten, który ma umowę ekstradycyjną z USA, wcześniej zgodził się na ekstradycję van der Sloota, ale tylko po odbyciu kary za zabójstwo. Minister sprawiedliwości i praw człowieka w Peru, Daniel Maurate Romero, przekazał w środowym oświadczeniu, że rząd Peru "zdecydował się zaakceptować wniosek o tymczasową ekstradycję złożony przez władze USA". Czy mężczyzna po przyjeździe do Stanów Zjednoczonych naprowadzi policję na trop ciała zaginionej?

Źródło: CNN, Twitter, Trybuna Polska

Dział: Świat
Oznaczone pod

Artykuły powiązane

  • USA, Nowy Jork: Wypadek autokaru z członkami szkolnej orkiestry USA, Nowy Jork: Wypadek autokaru z członkami szkolnej orkiestry

    W hrabstwie Orange w stanie Nowy Jork doszło do wypadku. Autokar wiozący członków licealnej orkiestry i ich opiekunów rozbił się, prawdopodobnie z powodu awarii przedniego koła. Dwie osoby zginęły, a 40 zostało rannych. Pięcioro uczniów jest stanie ciężkim. Do incydentu doszło ok 13 czasu lokalnego w czwartek.

  • Peru: 24 osoby zginęły w wypadku autobusu Peru: 24 osoby zginęły w wypadku autobusu

    W Peru doszło do wypadku autobusu, który spadł ze zbocza górzystej drogi. Do incydentu doszło ok. 1:30 w poniedziałek. 36 osób zostało rannych, a co najmniej 24 pasażerów poniosło śmierć. Najprawdopodobniej autobus spadł z wysokości 150 metrów kilkakrotnie obijając się o skalisty teren. W mediach społecznościowych pojawił się filmik z tego zdarzenia.

  • USA, Jonesboro: Pies policyjny Waro zginął na służbie USA, Jonesboro: Pies policyjny Waro zginął na służbie

    Funkcjonariusz K9 o imieniu Waro zginął na służbie podczas strzelaniny. Dwuletni owczarek niemiecki został dwukrotnie postrzelony w plecy podczas poszukiwania 17-letniego Stephona Forda, który uciekał przed policją. Ford po zastrzeleniu Waro próbował strzelać do policjantów i został przez nich zastrzelony. W tej sprawie prowadzone jest dochodzenie.

  • USA, Atlanta: 11 osób w szpitalu po silnych turbulencjach w samolocie Delta Airlines USA, Atlanta: 11 osób w szpitalu po silnych turbulencjach w samolocie Delta Airlines

    We wtorek samolot linii Delta Airlines lecący z Mediolanu do Atlanty doświadczył silnych turbulencji. 151 pasażerów i 14 członków załogi znajdowało się na pokładzie samolotu. 11 z nich wymagało pomocy medycznej i zostało przewiezionych do szpitala. Na szczęście pilotowi  udało się bezpiecznie wylądować. O incydencie poinformował media rzecznik Delta Airlines.

  • USA, Connecticut: Student zastrzelony, bo pomylił domy? USA, Connecticut: Student zastrzelony, bo pomylił domy?

    Student uczący się na Uniwersytecie Karoliny Południowej i pochodzący z Connecticut został zastrzelony prawdopodobnie przez swojego sąsiada. Wracając w nocy do domu, 20-letni Nicholas Anthony Donofrio pomylił budynki i zaczął otwierać nie swoje drzwi. Niestety pomoc nadeszła za późno i chłopak umarł. Być może jego śmierć jest tylko wynikiem potwornej pomyłki.

Więcej w tej kategorii: « Włochy: Aresztowano 61 osób podejrzanych o współpracę z mafią Malezja: Dwoje dzieci ukradło rodzicom samochód, żeby jechać po zabawki! »
powrót na górę
load more hold SHIFT key to load all load all