Wysokie koszty i porównania z Serbią
Decyzję o przyspieszeniu redukcji etatów uzasadnia się wewnętrznie wysokimi kosztami funkcjonowania zakładu w Saarbrücken. Zarząd ZF porównał koszty produkcji z innym zakładem w Serbii, wskazując na znaczne oszczędności w tamtejszym oddziale. Zdaniem zarządu, aby zapewnić konkurencyjność, konieczne jest szybsze wprowadzenie cięć.
Rada zakładowa ma jednak inne zdanie na ten temat. Wskazuje na badania, według których zakład w Saarbrücken osiąga lepsze wyniki niż sugerują to zarządcze analizy. Mimo to, zarząd upiera się przy swojej decyzji, postulując jednocześnie, aby z przyszłego funduszu pracowniczego przeznaczyć 60 milionów euro na wsparcie przedsiębiorstwa. Wśród innych działań oszczędnościowych proponuje się także zaprzestanie opłacania przerw pracowniczych.
Brak planu na przyszłość
Jednym z głównych zarzutów przedstawicieli pracowników wobec zarządu jest brak konkretnego planu na przyszłość. Od dawna domagają się oni jasnych wytycznych, jakie produkty mają być wytwarzane w Saarbrücken w związku z rosnącą popularnością pojazdów elektrycznych. Do tej pory nie przedstawiono jednak spójnej strategii dotyczącej tego, jakie części do e-aut będą produkowane w zakładzie.
Zarząd ZF przyznał w oświadczeniu dla SR, że lokalizacja w Saarbrücken, z powodu "niskiej wartości dodanej", nie ma potencjału rozwojowego i w związku z tym konieczne jest jej zmniejszenie. Jednak takie stanowisko spotyka się z ostrą krytyką ze strony pracowników, którzy obawiają się o swoje miejsca pracy i przyszłość zakładu.
Wysokie zadłużenie i rosnąca konkurencja
ZF boryka się również z problemami finansowymi. Wysokie zadłużenie firmy jest wynikiem licznych, kosztownych przejęć na przestrzeni ostatnich lat. Dodatkowym wyzwaniem jest wzrastająca konkurencja, szczególnie w dziedzinie oprogramowania, która staje się coraz bardziej kluczowa w przemyśle motoryzacyjnym. Firmy takie jak Nvidia, z dużymi zasobami finansowymi, stają się bezpośrednimi rywalami ZF w tym segmencie.
Stefan Bratzel, dyrektor Center of Automotive Management, zauważa również, że ZF ma jeszcze wiele do nadrobienia w dziedzinie cyfryzacji, co stanowi dodatkowy problem w kontekście rosnącej konkurencji.
Co dalej?
Przyszłość zakładu w Saarbrücken wciąż jest niepewna. Na początku sierpnia ma odbyć się kolejna sesja pracownicza, na której mogą zapaść dalsze decyzje dotyczące ewentualnych działań protestacyjnych. Jeśli do tego czasu nie nastąpi widoczny postęp w negocjacjach, rada zakładowa może przygotować się do podjęcia środków walki o zachowanie miejsc pracy.
Źródło: tagesschau.de