Warszawa - jaki był cel manifestacji górników?
“"Tym razem chodzi o dyrektywę metanową. Ma ona zacząć obowiązywać od roku 2027. Normy w niej zawarte przewidują, kary za emisję metanu powyżej 5 ton na 1000 ton wydobytego węgla. W roku 2031 normy te mają być jeszcze ostrzejsze i wynosić 3 tony na 1000 ton węgla. Co to oznacza dla polskich kopalń? Ich likwidację"” - poinformowali w zapowiedzi protestu organizatorzy. “"Śląsk czeka katastrofa na niewyobrażalną skalę. Katastrofa czeka również wszystkich Polaków. Likwidacja polskich kopalń, oznacza skazanie nas na drogi węgiel z importu lub jeszcze droższy gaz.”
Górnicy protestowali przed siedzibą Komisji Europejskiej
Górnicy zebrali się z transparentami i racami oraz położyli trumnę z napisem "polskie górnictwo" na jezdni. Wydarzenie zostało zabezpieczone przez duże siły policji. Poza górnikami, w miejscu protestów pojawili się również hutnicy, którzy przyjechali z Rudy Śląskiej. Protestujący rozpalili race i zadymili ulice.
Utrudnienia w ścisłym centrum Warszawy‼️
— Polskie Radio RDC (@rdcpolskieradio) March 24, 2023
Górnicy protestują przed siedzibą przedstawicielstwa Komisji Europejskiej. To u zbiegu Jasnej i Świętokrzyskiej.
Na miejscu dym - górnicy używają pirotechniki#utrudnienia #Warszawa #protest #górnicy
Protest górników w centrum #Warszawa. Nie zgadzają się na unijne propozycje ograniczenia norm emisji metanu. Ich zdaniem to oznacza likwidację polskich kopalń. @TOKFM_NEWS pic.twitter.com/Ac2zqpAhGR
— Szymon Kępka (@SzKepka) March 24, 2023
???? W #Warszawa trwa protest ⚒️ górników przeciwko uderzającej w ???????? polskie górnictwo polityce PiS i ???????? UE.#Konfederacja wspiera ten protest.
— Aleksander Kowaliński ???????? (@AKowalinski) March 24, 2023
❌NIE dla zielonego dyktatu UE❗
❌NIE dla antynarodowej polityki PiS❗
✅TAK dla polskiego węgla❗#OddamyWamPolskę pic.twitter.com/wm13L6hc8x
Źródło: TVN 24, Facebook, Twitter, Trybuna Polska