Bartłomiej Sochański brał udział w kolizji drogowej
Po zderzeniu dwóch pojazdów na Alei Szucha, informacja o odmowie badania alkomatem przez jednego z kierowców stała się tematem dyskusji. Szybko ujawniono, że był to sędzia Trybunału Konstytucyjnego - Bartłomiej Sochański. Chociaż początkowo zgadzał się na badanie, ostatecznie odmówił drugiego etapu - badania alkomatem, powołując się na swoje prawo związane z immunitetem. Trybunał Konstytucyjny potwierdził zdarzenie i podał, że sędzia Sochański poddał się badaniu, które nie wykazało obecności alkoholu w wydychanym powietrzu. Procedura ta składała się z dwóch etapów: badania urządzeniem Alcoblow i badania alkomatem. Pierwszy etap wskazał na trzeźwość kierowcy, lecz Sochański odmówił drugiego badania.
Sędzia Sochański odmówił drugiego etapu badania na obecność alkoholu we krwi
W rozmowie z "Super Expressem", sędzia Sochański wyjaśnił swoją decyzję. Po początkowym zgodzeniu się na badanie i uzyskaniu wyniku "zero", pokazał legitymację sędziowską, a policjant zarządził kolejne badanie. To wtedy sędzia skorzystał ze swojego immunitetu, przekonując, że jest absolutnie trzeźwy i nie pił alkoholu.
Kolizja sędziego Bartłomieja Sochańskiego na Alei Szucha stała się źródłem rozgłosu i kontrowersji. Decyzja sędziego o odmowie badania alkomatem i powołanie się na immunitet, budzi debatę na temat zastosowania tego prawa w sytuacjach tego typu. Mimo że badanie pierwszego etapu nie wykazało obecności alkoholu, decyzja o unikaniu pełnej procedury spotkała się z różnymi reakcjami.
W poniedziałek sędzia Trybunału Konstytucyjnego Bartłomiej Sochański był uczestnikiem kolizji drogowej. Odmówił badania alkomatem. "Bo mam takie prawo".https://t.co/fNsdtN9Kyp
— TVN Warszawa (@tvnwarszawa) November 21, 2023
Źródło: TVN 24, X, Trybuna Polska